To opowieść skupiona wokół mniej znanej perspektywy tych, których wojna pozbawiła niemal wszystkiego – bliskich, wspólnoty, domu i miejsca na ziemi. To historia polskich Żydów i Żydówek ocalałych z Zagłady, opowieść o ich powojennym doświadczeniu. Pozostało ich niewielu – dziewięćdziesiąt procent polskiej społeczności żydowskiej zginęła. Na zgliszczach starego świata próbowali zbudować swoje życie od nowa.
Wielogłos bohaterów i bohaterek tej opowieści materializuje się w osobistych pamiątkach, listach, zdjęciach z rodzinnych albumów i dokumentach, a uzupełniają go prace współczesnych artystek i artystów oraz wyjątkowy program towarzyszący wystawie. Jego kulminacją jest czterodniowy cykl spotkań i warsztatów związanych z tematem traumy: Przetrwanie. Spotkania wokół traumy | Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie (8-11 maja).
W powszechnej świadomości II wojna światowa skończyła się w 1945 roku. Choć powinien być to czas euforii, dla Żydów i Żydówek zmagających się z niewyobrażalną traumą, to przede wszystkim moment podejmowania decyzji – co dalej? „Tłumy wychodzą na ulice miast i miasteczek, ludzie całują wyzwolicieli, rzucają im kwiaty, tańczą. Na tym polegać powinien koniec wojny. Ale jak czuli się wtedy ci, którzy wyszli z Zagłady? W dziesiątkach relacji powtarza się to samo: zamiast radości z zakończenia wojny – ulga, a zarazem rozpacz” – we wstępie do publikacji towarzyszącej wystawie piszą autorzy jej koncepcji, Anna Bikont i dr Kamil Kijek.
INDYWIDUALNE HISTORIE
O dylematach i życiowych drogach polskich Żydów i Żydówek po wojnie na wystawie dowiadujemy się śledząc losy wybranych bohaterów i bohaterek. W indywidualnych biografiach odnajdziemy strategie radzenia sobie w nowej rzeczywistości: powroty, emigrację, próby odbudowy społeczności żydowskiej, aktywizm polityczny, życie w ukryciu. Jak potoczyło się życie kilkuletniej Dory Zoberman, która straciła najbliższych jeszcze przed końcem wojny? Jak poradził sobie kilkunastoletni Pinchas Bursztyn znaleziony po wyzwoleniu Auschwitz w dole z wapnem wśród zmarłych.
Fot. Maciek Jaźwiecki
Jak czuli się ludzie powracający po traumatycznych doświadczeniach do swych miejscowości, by odkryć, że ich domy zostały już dawno zajęte, rzeczy zabrane, ślady po społeczności zatarte?
W bruku ulicznym rozpoznawali macewy – żydowskie kamienie nagrobne swoich najbliższych, a w przedmiotach codziennego użytku przerobione fragmenty zwojów Tory. Przez polskich sąsiadów Żydzi i Żydówki witani byli z niechętną obojętnością lub wręcz wrogością. Mimo wszystko zostawali. Wierzyli, że ich przyszłość w Polsce nie jest przesądzona i z determinacją podejmowali próby odbudowy swojej społeczności.
Fot. Maciek Jaźwiecki
Na wystawie poznajemy także losy osób, które opuściły swój kraj. Taką decyzję podjęła zdecydowana większość. W latach 1944–1946 z Polski wyjechało ponad 200 tysięcy Żydów i Żydówek. Nie chcieli żyć na cmentarzu, nie wytrzymali poczucia osamotnienia oraz wiszącego w powietrzu niebezpieczeństwa związanego z powojennym antysemityzmem.
„Dla każdego symboliczny koniec okupacji mógł wiązać się z różnymi wydarzeniami. Dla jednych był to widok żołnierzy polskich lub radzieckich, dla innych – powrót do przedwojennego domu czy rodzinnej miejscowości, odnalezienie bliskich… Wielu Żydów nie mogło doświadczyć tych oznak wyzwolenia: nie mieli do kogo ani dokąd wracać, a nawet jeśli kierowali się do swoich dawnych miejsc zamieszkania, zazwyczaj bardzo szybko z nich uciekali w obawie o swoje bezpieczeństwo – zauważa Zuzanna Schnepf-Kołacz, współkuratorka wystawy.
ŚWIADECTWA HISTORYCZNE I SZTUKA WSPÓŁCZESNA
Trudną prawdę o rzeczywistości polskich Żydów i Żydówek po 1945 roku obrazują: zdjęcia, dokumenty, listy, ulotki, osobiste pamiątki. Oszczędna i sprzyjająca skupieniu scenografia ekspozycji wydobywa z prezentowanych materiałów to, czego jej bohaterowie doświadczali na co dzień – życia w cieniu, poczucia niepewności i pustki.
Istotnym uzupełnieniem narracji historycznej oraz formą dialogu ze współczesnością są dzieła Marka Cecuły Alicji Bielawskiej, Zuzanny Hertzberg, Marii Ka, Włodzimierza Zakrzewskiego i Wiktora Freifelda. Artystki i artyści wykorzystują różne środki wyrazu, takie jak: ceramika, tkanina czy śpiew, aby opowiedzieć tę historię swoimi słowami. Większość prezentowanych prac powstała specjalnie na potrzeby ekspozycji.
Fot. Maciek Jaźwiecki
INNA PERSPEKTYWA
Obcowanie z osobistymi świadectwami osób, które przetrwały Zagładę, to przejmujące doświadczenie i lekcja historii. Na wystawie spotkamy się z tym, co do tej pory pozostawało przemilczane, na uboczu wielkich narracji – z żydowską perspektywą końca wojny.
„Znane są nam historie dotyczące tego okresu w Polsce i na świecie. Wysłuchajmy i tej, która przez wiele lat pozostawała nieopowiedziana i szerzej nieznana. Choć bolesna i trudna, zasługuje na wysłuchanie oraz włączenie jej do opowieści, na zachowanie w pamięci tego wątku zakończenia II wojny światowej i ludzi, którzy go doświadczyli” – podkreśla Zygmunt Stępiński, dyrektor Muzeum POLIN.
DOŚWIADCZENIE I EDUKACJA
Czas powojenny to także okres niepewności, strachu, wzajemnej nieufności, żałoby po bliskich i tęsknoty za tym, co zostało obrócone w ruiny. Na wojenne lata doświadczania przemocy nakładają się kolejne – osamotnienia, bezsilności i braku nadziei. Ta utrata poczucia bezpieczeństwa, sprawczości, zanik umiejętności budowania relacji, nieufność czy skłonność do izolacji - dzisiaj definiowana jest jako grupa zachowań składających się na Zespół stresu pourazowego.
Muzeum POLIN zaprasza do rozmowy na ten temat podczas czterech dni spotkań warsztatowych zatytułowanych “Przetrwanie. Spotkania wokół traumy”.
W ramach programu towarzyszącego wystawie „1945. Nie koniec, nie początek” dowiemy się m.in.: czym jest trauma, jakie są jej objawy i skutki oraz jak radzono sobie z tym doświadczeniem poprzez sztukę i literaturę. Odbędą się także spotkania ze świadkami historii i warsztaty pracy nad dobrostanem. Porozmawiamy również o wrażeniach z wystawy i własnych doświadczeniach z trenerkami z Ośrodka Pomocy i Edukacji Psychologicznej Intra. W muzeum zagości też instalacja świetlna „Echo”. Artystka Karolina Hałatek odwróci nasz punkt widzenia. Z tradycyjnego skierowanego na zewnątrz, na obiekt – na widzenie od wewnątrz, gdzie widz będzie centralną częścią dzieła.
Wystawę "1945. Nie koniec, nie początek" | Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie można oglądać do 15 września 2025 .
Autorzy koncepcji wystawy: Anna Bikont i dr Kamil Kijek
Kuratorki wystawy: Zuzanna Schnepf-Kołacz, Zuzanna Benesz-Goldfinger , dr Justyna Majewska
Organizatorem wystawy "1945. Nie koniec, nie początek" jest Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN we współpracy ze Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny w Polsce oraz Żydowskim Instytutem Historycznym im. Emanuela Ringelbluma.
Program towarzyszący wystawie: Wydarzenia towarzyszące wystawie "1945. Nie koniec, nie początek" | Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie
Artykuł sponsorowany