ON AIR
od 18:00 Café Classic zaprasza: Dariusz Stańczuk

Opowieści z całego świata w Warszawie

"Studnia Opowieści", czyli opowieści z różnych stron świata, m.in. z Francji, Norwegii, ale i dalekich Karaibów czy Indii, można wysłuchać podczas Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Opowiadania.

Festiwal, którego trzecią edycję przygotowała Grupa Studnia O., odbędzie się w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie i potrwa do niedzieli.

Jak powiedziała organizatorka festiwalu, Małgorzata Litwinowicz, zaproszeni opowiadacze "są kulturowymi i geograficznymi nomadami". "Wraz z nimi będziemy wędrować na skraj różnych światów: z wierzchołka północnego lodowca przeniesiemy się na rozgrzaną słońcem Gwadelupę, by za chwilę znaleźć się w samym sercu
wielkomiejskiego buszu".

W spotkaniu weźmie wielu artystów z różnych stron świata. Wśród opowiadaczy znaleźli się m.in. Serge Tamas z wyspy Gwadelupy na Morzu Karaibskim, hinduska opowiadaczka Vayu Naidu, która przywoła słynny sanskrycki epos "Ramajana", Patrick Ewen z Bretanii, który już od ponad trzydziestu lat opowiada o legendach swojego regionu.

Na festiwalu nie zabraknie także rodzimych artystów, m.in. Duetu H., czyli Anny Staśkiewicz i Marzeny Michałek, które opowiedzą historię "dla dzielnych dzieci i rodziców" pt. "W krainie Strrraszydeł" oraz Witka Dąbrowskiego z lubelskiego Teatru NN, który opowie żydowską historię "Tajbełe i jej demon".

Jak wyjaśnił Dąbrowski, "zabierając się za sztukę opowiadania należy pamiętać, że ma ona swoje głębokie źródło w starożytnej Grecji". "Wtedy, w sztuce antycznej, jak i tu, na festiwalu, jedynie za pomocą słów, bez scenografii i rekwizytów, wyczarowuje się całe światy w wyobraźni słuchaczy" - powiedział aktor.

Jak dodał, opowiadanie historii, gdzie dochodzi do szczególnego spotkania "z żywym słowem", ma swoją własną i niepowtarzalną specyfikę, różną od występu teatralnego. Jego zdaniem, ogromną rolę w sztuce opowiadania historii odgrywa publiczność.

"Często jest tak, że gdy opowiadam, to czuję, że to publiczność prowadzi moją narracją. To jak bardzo jestem w to zaangażowany, jak głęboko wchodzę w opowieść, to zależy od publiczności - to się bardzo bardzo mocno czuje" - powiedział Dąbrowski.

W programie festiwalu znalazł się również projekt pt. "Skarb z Malcanowa", który przedstawią osoby niepełnosprawne fizycznie i intelektualnie. Występ będzie rezultatem warsztatów prowadzonych przez opowiadaczy z Grupy Studnia O. w Wiązownie.

Na festiwalu nie zabraknie repertuaru dla dzieci, także dla tych najmłodszych, do lat trzech, które będą mogły wysłuchać bajki pt. "Turli, turli jajeczko". Z kolei starsze dzieci będą "podróżować czarodziejskim wehikułem opowieści", o którym opowie im Grupa Studnia O.

Kulminacją festiwalu będzie spotkanie z udziałem wszystkich gości festiwalu pt. "Noc opowieści", na którym w ciągu nocy - jak zapowiedziała Litwinowicz - zaprezentowane zostaną opowieści "z najdalszych krańców świata".

Według niej, "cały festiwal jest swoistą podróżą przez różne tradycje, różne języki, podróżą odzwierciedlającą nasz świat, w którym to, co archaiczne, zderza się ze współczesnością".

Jej zdaniem, opowiadanie historii służy przede wszystkim budowaniu poczucia wspólnoty.

"To nie jest to samo, co występ teatralny, tutaj chodzi o nawiązanie szczególnego i mocnego kontaktu z słuchaczami" - podkreśliła. Jej zdaniem, słuchanie opowieści jest kojące dla współczesnego człowieka. Jak tłumaczyła, "wsłuchiwanie się w opowieści pozwala na lepszy kontakt z samym sobą, z własnymi emocjami, a także pozwala zachwycić się urodą samego słowa".

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic