Ian Fleming - "My name is Bond. James Bond"

"My name is Bond. James Bond" - to najsłynniejsza odzywka w dziejach filmu i pop kultury w ogóle. Wypowiada ją agent 007. A jego twórcą jest Fleming. Ian Fleming. Od jego urodzin mija 111 lat.

Ian Fleming - "My name is Bond. James Bond"
fot.PAP/EPA

Ian Lancaster Fleming urodził się 28 maja 1908 roku w Londynie, w zamożnej dzielnicy Mayfair. Kształcił się w elitarnym Eton College, kuźni brytyjskich kadr politycznych, przemysłowych i jakichkolwiek innych, a następnie w Sandhurst, równie elitarnej akademii wojskowej. Następnie uczył się niemieckiego w Kitzbuhel w Austrii, a później studiował na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium.

I to tyle faktów, bo w jego biografii pojawia się zdanie "już wtedy najprawdopodobniej był związany z brytyjskim wywiadem wojskowym". Takie stwierdzenia będą się powtarzać: "prawdopodobnie", "możliwe, że", "niewykluczony był jego udział w tej operacji".

Po krótkim okresie pracy, jako dziennikarz Agencji Reutera, w przededniu II wojny światowej, Fleming został powołany na adiutanta admirała Johna Godfreya, szefa British Department of Naval Intelligence. W służbie tej zasłynął jako twórca idei operacji Ruthless, nigdy ostatecznie nie zrealizowanej, której zadaniem było zdobycie enigmy stosowanej przez Kriegsmarine.

Ba! Na kartach sensacyjnej książki Anthony Mastersa, Fleming występuje też jako główny organizator... ucieczki Rudolfa Hessa, zastępcy Hitlera, z Niemiec w 1941 roku. Jednak jego rzekomy udział w tej akcji jest prawdopodobnie tylko fikcją literacką...

Czyż można się dziwić, że ktoś z taką przeszłością i fantazją wziął się za pisanie książek? Tych książek, z Jamesem Bondem w roli głównej.

Pierwsza powieść z udziałem Jamesa Bonda, "Casino Royale", została wydana w 1953 roku. Uważa się dość powszechnie, że główna postać kobieca była zainspirowana agentką Krystyną Skarbek, pracującą dla SOE.

I tak już będzie: ile jest fikcji w Jamesie Bondzie, a ile doświadczeń samego autora? Co Fleming przeżył naprawdę, a co zmyślił? Niezła łamigłówka dla jego fanów...

Fleming napisał łącznie dwanaście powieści i dziewięć opowiadań z Jamesem Bondem, agentem 007, w roli głównej. Dochód z tych wszystkich książek umożliwił Flemingowi przejście pod koniec lat 50. na emeryturę, którą spędził, żyjąc dostatnio, w swojej willi na Jamajce.

W trakcie ekranizacji serii filmów z Jamesem Bondem, Fleming zaproponował swojemu kuzynowi, aktorowi Christopherowi Lee, rolę "czarnego charakteru" - Juliusa No, jednak rola ostatecznie trafiła do innego aktora, Josepha Wisemana. Aktor ten był też brany pod uwagę przy obsadzaniu roli samego Bonda.

W 1964 roku, u szczytu powodzenia, Ian Fleming zmarł w wieku 56 lat na zawał serca. Jego grób znajduje się w Sevenhampton niedaleko Swindon, w rodzinnej wsi jego nieżyjącej już żony, Ann Geraldine Mary Fleming.

W połowie lat 90. Pierce Brosnan, piąty z kolei odtwórca roli Jamesa Bonda, kupił maszynę do pisania, na której Fleming tworzył na Jamajce kolejne powieści sensacyjne. (PAP Life)


Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic