Złote myśli Jeffa Goldbluma z Hollywood

Hollywoodzki aktor Jeff Goldblum uchodzi za wymarzonego rozmówcę. Tryska dobrym humorem i ma nietuzinkowe spojrzenie na wiele tematów. Ostatnio znów podzielił się ciekawymi przemyśleniami.

Złote myśli Jeffa Goldbluma z Hollywood
fot.PAP/EPA

Gwiazdor "Dnia Niepodległości" przyznaje, że jest daleki od bycia materialistą. "Mniej rzeczy, oto moje motto. Wyzbywaj się i upraszczaj. Nie lubię, kiedy ktoś w telewizji coś nam wciska. Większość rzeczy oddaję. () Nigdy nie interesowały mnie pieniądze. Nie lubię fikuśnych rzeczy, a gromadzenie bogactwa mnie mierzi. Niedawno obejrzałem filmik o prywatnym odrzutowcu Donalda Trumpa, całym w złocie. Zrobiło mi się niedobrze" - stwierdził Goldblum w wywiadzie dla magazynu "Esquire".

W rozmowie odniósł się też do problemu starzenia się. "Obserwuję, że ludzie z wiekiem stają się coraz bardziej zgryźliwi i zamknięci. Ale z drugiej strony znam się też takich starszych ludzi, którzy są jak ogród - stają się bardziej bujni, dochodzą do siebie. Trzeba po prostu obrać prawidłową drogę. I wierzę, że trzeba być autentycznie zaangażowanym i regularnie dbać o sobie. () Mam 64 lata i czuję, że znajduję się u progu najpyszniejszego etapu. Nie usłyszycie ode mnie skrzeczenia" - mówi aktor.

Co ciekawe, dwa lata temu Goldblum po raz pierwszy został ojcem. Syna wychowuje z młodszą o 30 lat żoną.

W wywiadzie wątki egzystencjalne przeplatają się z błahymi zagadnieniami. "Życie jest łatwiejsze, kiedy jest się wysokim. W szkole pomagało to w samoobronie. Dziś mogę nawet wejść do sklepu i kupić sobie coś prosto z wieszaka. Kiedyś był problem z długością rękawów, ale dziś nadgarstki i kostki uchodzą za części ciała godne eksponowania. Pasuje mi ten trend" - przyznaje ten mierzący 194 cm dżentelmen. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic