Stanowisko zostało opublikowane we wtorek. Napisano w nim:
"W obliczu zbrodniczych działań wojennych wywołanych i wciąż prowadzonych przez rosyjskiego agresora na terytorium Ukrainy, wobec łamiącego podstawowe prawa do samostanowienia naruszenia suwerenności państwa ukraińskiego Zarząd SDT zdecydowanie opowiada się po stronie wolności, solidarności, wsparcia i pokoju".
Ponadto dodano:
"Działanie władz Kremla uważamy za zbrodnicze, a zabijanie ludności cywilnej w okupowanych miastach Ukrainy za ludobójstwo. Potępiamy każdy akt przemocy, agresji i terroru" - podkreślono. "Łączymy się myślami i czynami z naszymi ukraińskimi sąsiadami, często współpracownikami i artystycznymi przyjaciółmi. Jesteśmy dla Was, obiecując i oferując każdą pomoc, na jaką będzie nas stać”.
Zaapelowano do członków SDT: "o gesty solidarności, pomoc w przyjmowaniu uchodźców z terenów objętych działaniami wojennymi, zapewnieniu bezpieczeństwa i poczucia godności". "Apelujemy o zerwanie kontaktów i współpracy z rosyjskimi i białoruskimi instytucjami lub artystami powiązanymi z reżimem Putina lub Łukaszenki, w jakikolwiek sposób finansowanymi przez Federację Rosyjską lub Republikę Białorusi oraz stanowczo niepotępiającymi wojny wywołanej przez władze Rosji”.
"Wierzymy w zwycięstwo wolnej, niepodległej Ukrainy, tak jak wierzymy w wartości humanistyczne i prawo do wolności" - napisano w zakończeniu oświadczenia podpisanego przez Zarząd SDT.
Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów zostało utworzone w 1993 r. W skład Zarządu SDT wchodzą: prezes Paweł Szkotak, wiceprezesi Jacek Jekiel i Paweł Łysak, sekretarz Joanna Nawrocka, Igor Michalski, Bartosz Zaczykiewicz i Monika Szela.
Źródło:Facebook