Turystów do Lizbony przyciąga klimat, kuchnia oraz zabytki miasta. Są też tacy, którzy przyjeżdżają tu dla... kina.
Atrakcją dla tej ostatniej grupy turystów mogą być rozpoczęte w grudniu wycieczki po mieście w ramach projektu "Lisbon Movie Tour". Jej autorką jest mieszkająca od kilku lat w Portugalii Włoszka Liliana Navarra.
"Lizbona ma swój duży wkład w światową kulturę. W mieście tym i na jego obrzeżach kręciło filmy wielu portugalskich i zagranicznych reżyserów. Istnieje ponad 16000 dzieł filmowych, które powstały w stolicy Portugalii. Najwięcej z nich zostało nakręconych w latach 1940-1950 i głównie przez Amerykanów" - powiedziała Liliana Navarra. Oryginalna wycieczka, w której mogą brać udział również mieszkańcy portugalskiej stolicy, rozpoczyna się od pokazu kilku scen z filmu wyświetlanych na tablecie. Następnie uczestnicy zwiedzania udają się w miejsca, w których obraz był kręcony. Przy okazji można też usłyszeć historie z życia mieszkańców Lizbony.
"Odwiedzający nasz klasztor goście mogą zobaczyć nie tylko miejsce, w którym żyjemy, ale również zapoznać się z naszą codzienną pracą", wyjaśniła siostra Ana Maria Vieira z zabytkowego klasztoru Cardais, gdzie nakręcony został film Roberto Feanzy "Afirma Pereira" z Marcello Mastroiannim w roli głównej.
Wśród oglądanych podczas niecodziennego zwiedzania Lizbony filmów jest m.in. także "Dziewiąte wrota" Romana Polańskiego, a także "Stan rzeczy" Wima Wendersa.
Zwiedzanie w ramach "Lisbon Movie Tour" trwa zazwyczaj do dwóch godzin. Organizatorzy projektu oprowadzają po mieście małe grupki, i jak twierdzą, szczególnie mile widziane są u nich osoby niepełnosprawne ruchowo.
Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP Life)