Brian (Michael Fassbender), 30-latek, atrakcyjny singiel z Nowego Jorku nie potrafi zapanować nad swym życiem erotycznym. Sytuacja jeszcze bardziej wymyka się spod kontroli, kiedy niespodziewanie wprowadza się do niego siostra (Carey Mulligan), która czuje się zagubiona w wielkim mieście, jest spragniona bliskości i uczuć. Czy potrafią sobie pomóc?
"Wstyd" to kolejne już spotkanie reżysera Steve'a McQueena i aktora Michaela Fassbendera. Po sukcesie filmu "Głód", który zapewnił McQueenowi Złotą Kamerę za debiut reżyserski w Cannes, McQueen i Fassbender byli zdecydowani na dalszą współpracę.
"Michael to prawdziwy aktorski geniusz. Chcę pracować z najlepszymi możliwym aktorami i tak się składa, że nie ma lepszego od Michaela" - powiedział McQueen.
Fassbender także nie mógł doczekać się dalszej pracy z McQueenem. "W pracy Steve jest w stanie zapanować nad wszystkim, współpraca z nim jest fascynująca i przerażająca zarazem. To doświadczenie można porównać do puszczenia się poręczy, czy odczepienia linki zabezpieczającej podczas wspinaczki - musisz mu zaufać i zacząć spokojnie spadać" - mówi Fassbender.
W filmie zagrali także Nicole Beharie, Hannah Ware, Alex Manette, Elizabeth Masucci.
"Wstyd" w polskich kinach - od 24 lutego. (PAP Life)