Choć pierwsza część komiksowego „Venoma” odniosła ogromny sukces kasowy, wśród twórców drugiej części doszło do pewnych przetasowań. Rubena Fleischera na stanowisku reżysera zastąpił znany z roli Golluma w trylogii „Władca pierścieni” Andy Serkis, a samodzielną scenarzystką filmu została współautorka scenariusza pierwszej części filmu, Kelly Marcel. Nie zmienia się odtwórca głównej roli dziennikarza Eddiego Brocka, Tom Hardy. Ale zakres jego obowiązków uległ rozszerzeniu. Tym razem oprócz zadań aktorskich, Hardy sprawdził się również jako współautor historii opowiedzianej w filmie „Venom 2: Carnage” i z tego powodu jego nazwisko znajdzie się w napisach w sekcji „story by”.
Współpraca Marcel i Hardy’ego sięga już dwudziestu lat wstecz, jednak „Venom 2: Carnage” będzie pierwszym takim przypadkiem, kiedy nazwisko Hardy’ego znajdzie się w napisach jako swego rodzaju konsultanta kreatywnego scenarzystów filmu fabularnego. Jak podaje serwis „IMDb”, nazwisko Hardy’ego znalazło się już wcześniej w sekcji scenariuszowej przy okazji serialu „Tabu”, którego był jednym z twórców.
„To dla niego zupełnie nowe pojawić się w napisach w takim miejscu. Jednak nie jest w jego przypadku niczym nowym być tak zaangażowanym w projekt. Tom jest absolutnie i w 100% poświęcony wszystkiemu, co robi. Ożenił się z Venomem. Uwielbia swoją postać. Był bardzo zaangażowany w wymyślanie tego, co powinno się wydarzyć w filmie. Nie trzymał w dłoni pióra i nic nie napisał. Jednak miesiącami za pośrednictwem FaceTime’a rozkładaliśmy tę historię na czynniki pierwsze. Wymienialiśmy się pomysłami i sprawdzaliśmy, czy się sprawdzą. Później wzięłam ze sobą wszystko to, o czym rozmawialiśmy, zaszyłam się na trzy miesiące w jakiejś dziurze i po cichu napisałam scenariusz” – mówi w „Empire” Marcel.
„Venom 2: Carnage” miał trafić do kin jeszcze w październiku ubiegłego roku. Pandemia COVID-19 sprawiła, że premiera filmu została ostatecznie przełożona na 15 września. W filmie, obok Hardy’ego, występują Michelle Williams, Naomie Harris oraz Woody Harrelson jako tytułowy Carnage. (PAP Life)