Serial „Mały topór” został najlepszym… filmem roku

W niedzielę 20 grudnia swoje nagrody rozdało L.A. Film Critics Association - stowarzyszenie zrzeszające krytyków filmowych z Los Angeles. Na uwagę zwraca laureat nagrody dla najlepszego filmu roku. Jest nim wyreżyserowany przez Steve’a McQueena serial „Mały topór”.

Serial „Mały topór” został najlepszym… filmem roku
Steve McQueen /fot.PAP/ EPA/ETTORE FERRARI

„Mały topór” to jedno z najbardziej oryginalnych przedsięwzięć ostatnich miesięcy. Szczególnie jeśli brać pod uwagę, że debiutował w trakcie pandemii. Produkcja, którą w Polsce można oglądać na platformie streamingowej HBO GO, to antologia pięciu filmów fabularnych, których wspólnym mianownikiem jest życie mniejszości pochodzenia karaibskiego mieszkającej w zachodnim Londynie.

To pierwszy taki przypadek w historii, kiedy nagrodę dla najlepszego filmu zdobyła grupa kilku filmów. Różniące się metrażem i opowiadające osobne historie odcinki „Małego topora” to oparte na faktach opowieści z przeszłości. Pierwszy z nich, porównywany do „Procesu Siódemki z Chicago” film „Mangrove”, opowiada o procesie, jaki wytoczono osobom związanym z tytułową karaibską restauracją. Stawiły one czoła skorumpowanym policjantom, niesłusznie oskarżającym ich o wywołanie zamieszek. W kolejnych filmach antologii opowiedziane zostały też m.in. prawdziwe historie policjanta Leroya Logana oraz pisarza Aleksa Wheatle’a.

Produkcja Steve’a McQueena, w której wzięli udział między innymi John Boyega i Letitia Wright, nie spełnia warunków koniecznych do tego, by ubiegać się o przyszłoroczne Oscary. Będzie jednak brana pod uwagę pod kątem telewizyjnych nagród Emmy. Co ciekawe, krytycy z Los Angeles potraktowali ją zarówno grupowo, jeśli chodzi o nagrody dla najlepszego filmu, za najlepszą reżyserię i zdjęcia, jak i indywidualnie – nominowana do nagrody za najlepszą muzykę została jedna z części tej antologii, film „Lovers Rock”.

Wśród laureatów aktorskich nagród L.A. Film Critics Association znaleźli się Chadwick Boseman („Ma Rainey: Matka bluesa”), Carey Mulligan („Obiecująca. Młoda. Kobieta.”), Glynn Turman („Ma Rainey: Matka bluesa”) oraz Youn Yuh-jung („Minari”). Najlepszym filmem zagranicznym został rosyjski dramat „Wysoka dziewczyna”. (PAP Life)