W tym roku szczyt kwitnienia, na który czekają dosłownie wszyscy Japończycy, a turyści specjalnie organizują przyjazdy do „kraju kwitnącej wiśni” przypadł na czas wybuchu pandemii koronawirusa. Do parków, do których zazwyczaj ustawiają się kilkugodzinne kolejki, w tym roku można było dostać sie bez biletów, jednak wyjątkowo zakazano piknikowania. Dlatego, oglądający siedzą na trawie bez kocyków, które co roku ułożone są ścisło jeden przy drugim, a tym którzy łamią zakaz natychmiast zwrócona zostanie uwaga.
Anna Bedyńska, fotografka, reporterka, laureatka nagród m.in.: World Press Photo (2013) i Grand Press Photo (Zdjęcie Roku 2005 i 2017), przez wiele lat związana była z „Gazetą Wyborczą”. Obecnie mieszka w Tokio.
www.annabedynska.pl
Instagram: @anna.bedynska
Facebook: Anna.bedynska
Tokio podczas pandemii nie zostało zamknięte, a jedynie pani gubernator miasta poprosiła by ludzie zostali w domu. W ten dzień zamiast tysiąca widzów, sakurę podziwiło dosłownie kilka osób.