Kolejny Batman
Pattinson to kolejny aktor, który wciela się w rolę Batmana. Wśród jego poprzedników byli tacy aktorzy, którzy kostium Człowieka-Nietoperza włożyli tylko raz – Val Kilmer, George Clooney – ale większość z nich wcieliła się w postać Batmana kilkukrotnie. Jak to będzie w przypadku Pattinsona? Aktor wyjawia, że zakończenie pierwszej części może sugerować ciąg dalszy, ale jednocześnie zastanawia się, czy taka kontynuacja jest w ogóle potrzebna.
Nowe wcielenie
„Kiedy zobaczyłem go po raz pierwszy, już od pierwszego ujęcia nasz „Batman” był diametralnie różny od innych filmów o tej postaci. Jest taki dziwny, smutny, wzruszający. To naprawdę, naprawdę niezwykła historia o Batmanie. Aż trudno mi uwierzyć, że mogłoby się to przerodzić w serię filmów. Oczywiście, zawsze na końcu znajdzie się coś, co sugerowałoby kontynuację, ale niezależnie od tego, ten film jest dziwnie osobisty. Myślę, że widzowie będą w szoku, widząc, jak bardzo jest inny” – mówi Pattinson w rozmowie z magazynem „TotalFilm”.
Zapowiedziano kolejne produkcje
Choć nie wiadomo nic na temat ewentualnej kontynuacji film Matta Reevesa, to już wcześniej ogłoszono dwa inne serialowe projekty związane z tym uniwersum i realizowane dla platformy streamingowej HBO Max. Bohaterami jednego z nich będą policjanci z rodzinnego miasta Batmana – Gotham. Bohaterem drugiego będzie grany przez Colina Farrella – Pingwin.
Doborowa obsada
Farrella po raz pierwszy w roli Pingwina zobaczymy właśnie w „Batmanie” Reevesa. Oprócz niego występują tu Zoe Kravitz jako Kobieta-Kot, Paul Dano (Człowiek-Zagadka), Jeffrey Wright (komisarz Gordon), Andy Serkis (Alfred Pennyworth) i John Turturro (Carmine Falcone). (PAP Life)