Podczas imprezy w Museum of Moving Images (MoMI) będzie można zobaczyć ok. 25 tytułów, reprezentujących szeroki zakres tematów, stylów, gatunków i form.
W sobotę festiwalowa publiczność obejrzy „Komunię” Anny Zameckiej. Reżyserka zapowiedziała udział w dyskusji z widzami.
„Debiut Anny Zameckiej to fenomen, przypatrujący się z serdecznością i jednocześnie trzeźwością rodzinie, która stara się pozostać razem, i oferujący jeden z najbardziej w ostatnim czasie skomplikowanych filmowych wizerunków młodej kobiety” – tak przedstawiają organizatorzy polski dokument.
Zamecka wyjaśniła PAP, że miała najpierw pomysł na krótki film fabularny. Na etapie pisania scenariusza przypadkiem poznała bohaterkę filmu, Olę, której historia była bardzo podobna do zarysowanej w scenariuszu. Dlatego ostatecznie zdecydowała się na realizację dokumentu.
„Opowiedziałam uniwersalną historię o dorastaniu +dorosłego dziecka+, bo w rodzinie Oli role zostały odwrócone – to dziecko opiekuje się rodzicami i niepełnosprawnym bratem. Ola sprząta, gotuje, ubiera czternastoletniego Nikodema, ale też wspiera psychicznie rodziców i próbuje za nich rozwiązywać problemy. Jej własne potrzeby: dziecka, dorastającej dziewczynki schodzą na drugi plan. Takich +dorosłych dzieci+ jest bardzo dużo, nie tylko w Polsce, dlatego widzowie rozumieją emocje Oli” – powiedziała Zamecka.
„Widzowie zwracają uwagę, że w filmie nie ma oceny żadnego z bohaterów, pomimo ich słabości. Cieszę się, że to się udało” – podkreśliła.
13 stycznia pokaże swój dokument „Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham” Paweł Łoziński. MoMI charakteryzuje jego film, jako intymne dzieło o psychoterapeutycznym spotkaniu córki Hani, matki Ewy i terapeuty Bogdana.
„Koncentrując się raz po raz na jednej twarzy, wydobywając każdą wypowiedź dla olśnienia i każdą ekspresję dla wyrażenia tego, co się kryje za słowami, Łoziński jest świadkiem oporu, postępu, traumy i permanentnej miłości” – przedstawiają dokument organizatorzy.
Siódmą edycję „First Look” otworzy w piątek eksperymentalny trójwymiarowy film PROTOTYPE Kanadyjczyka Blake Williamsa inspirowany science-fiction. Zespala on materiał archiwalny z różnymi manipulacjami optycznymi.
Na kończący się 15 stycznia festiwal współorganizowany z Instytutem Kultury Polskiej w Nowym Jorku trafiły filmy z 17 krajów. Są wśród nich amerykańskie, brytyjskie, francuskie, niemieckie, kanadyjskie, syryjskie i tajlandzkie. Pośród nominowanych do festiwalowych nagród są oba filmy polskie.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski
