Jak podkreślił na środowej konferencji prasowej Idziak, Film Spring Open daje młodym ludziom to, czego nie dają im szkoły filmowe - możliwość kontaktu z najnowocześniejszym sprzętem oraz zajęcia z praktykującymi profesjonalistami. W szkołach filmowych - zdaniem organizatora - studenci często oceniani są przez profesorów, których spojrzenie na współczesne kino nie zawsze jest aktualne.
Zdaniem Idziaka możliwość pracy na najnowocześniejszym sprzęcie - w tym roku wartym 5 mln zł - jest największa zaletą warsztatów. "Jest to sprzęt służący zarówno do wielkich hollywoodzkich produkcji, jak i do realizacji bardzo skomplikowanych, widowisk interakcyjnych" - mówił organizator. Jego zdaniem tego typu sprzętu nie może studentom zaoferować żadna instytucja edukacyjna. "Obecnie każdy sprzęt, który pojawia się na rynku, po roku jest już starym sprzętem. Podczas Plenerów Film Spring Open młodzi ludzie mogą wypróbować najnowocześniejsze urządzenia" - zauważył organizator warsztatów.
Uczestnicy warsztatów będą pracować w małych, wyspecjalizowanych grupach - poświęconych np.: filmowym adaptacjom spektakli teatralnych, technologii 3D, animacjom, filmom dokumentalnym, teledyskom.
Zwyczajowo plenery staną się również okazją do spotkań młodych adeptów sztuki filmowej z doświadczonymi, znanymi twórcami kina. Wykłady poprowadzą m.in. scenograf Allan Starski, reżyserka Dorota Kędzierzawska, producentka filmowa Ewa Puszczyńska, autorka filmów dokumentalnych Ewa Ewart oraz Bartek Witulski ze studia specjalizującego się w tworzeniu grafiki komputerowej.
Obecny na środowej konferencji prasowej Allan Starski, zdobywca Oscara za scenografię do filmu "Lista Schindlera" w reż. Stevena Spielberga zwrócił uwagę, że filmu nie można się nauczyć w szkole, ale tę szkołę trzeba mieć, żeby uczyć się filmu na planie. "Negatywnie zaskakiwali mnie ludzie, którzy do swojej pozycji doszli poprzez samą praktykę pracy na planie filmowym, a nie mieli czasu na rozbudowanie swojej wyobraźni podczas studiów" - powiedział i dodał, że studia w szkole filmowej były dla niego wspaniałą przygodą, podczas której on i jego rówieśnicy mogli przyglądać się zawodom, które chcieli wykonywać w przyszłości.
W ocenie Doroty Kędzierzawskiej warsztaty w Krakowie stwarzają młodym ludziom nie tylko szansę skorzystania z najnowocześniejszego sprzętu, ale i zmierzenia się ze swoim pomysłem oraz z samym sobą. "To jest niesamowita frajda i okazja, by się otworzyć i poszukać samego siebie w sobie" - powiedziała.
Zajęcia praktyczne, wykłady i projekcje odbywać się będą w Domu Gościnnym Uniwersytetu Jagiellońskiego "Przegorzały". Potrwają do 10 października.
Plenery Film Spring Open 2014 zostały dofinansowane m.in. ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
