Szczegóły serialu opartego na motywach „Skarbu narodów” wskazują na to, że nie zobaczymy w nim Nicolasa Cage’a, który w filmie wcielał się w postać Bena Gatesa. Gates będzie bohaterem serialu, ale jako że produkcja opowie o jego młodzieńczych latach, to siłą rzeczy główne role zagrają młodzi aktorzy.
Cage wystąpi za to w trzeciej części „Skarbu narodów”. Pierwsze informacje na temat tego filmu pojawiły się w styczniu tego roku. Wtedy trwały już prace nad scenariuszem, który pisał Chris Bremner. Teraz informacje o pracach nad filmem i nad serialem potwierdził producent Jerry Bruckheimer w wywiadzie dla portalu „Collider”. „Pracujemy aktualnie nad jednym +Skarbem narodów+, który trafi na platformę streamingową i jednym, który zobaczymy w kinach. Mamy nadzieję, że obydwa będą gotowe w tym samym czasie, choć to bardzo aktywne projekty, przy których wiele się dzieje. W tym przygotowywanym dla Disney+ zobaczymy młodszą obsadę. Koncepcja fabuły jest taka sama, tylko obsada będzie młodsza. W filmie kinowym zobaczymy tych samych aktorów, którzy zagrali w dwóch pierwszych filmach” – powiedział Bruckheimer.
Póki co w bardziej zaawansowanym stadium produkcji jest serial. „Scenariusz filmu jeszcze nie został ukończony. Jeśli chodzi o wersję telewizyjną, to mamy już scenariusz pilota i zarys kolejnych odcinków” – zdradza producent.
Dwie części „Skarbu narodów” wyreżyserował Jon Turtletaub, ale nie wiadomo póki co czy wyreżyseruje również trzecią odsłonę. Filmy serii opowiadały o poszukiwaczu skarbów i miłośniku amerykańskiej historii Benie Gatesie, który zgłębiał tajemnice Stanów Zjednoczonych związane z Ojcami Założycielami oraz masonami. Pomimo mało wiarygodnej fabuły i wielu historycznych niedokładności, pierwsza część filmu zyskała duże grono fanów. (PAP life)