Kolczyki w postaci spadających gwiazd, bransoletka księżycowa, naszyjnik przypominający gwiazdozbiór... Penelope Cruz inspirowała się gwiazdami, tworząc kolekcję biżuterii MoonSun dla Atelier Swarovski. Powstała seria klejnotów w różowym i żółtym złocie oraz rodowanym metalu. Do tej limitowanej edycji biżuterii użyto kryształów Swarovskiego.
Kolekcja, oprócz tego, że celebruje piękno nocnego nieba, stanowi także hołd dla wspomnień z dzieciństwa hiszpańskiej aktorki. "Pamiętam, że gdy jeszcze byłam dzieckiem, siedziałam na podłodze, aby dorysowywać biżuterię modelkom na stronach czasopism. Wygląda na to, że właśnie spełnia się marzenie dziecka" - zauważa aktorka.
To jeszcze nie koniec wspomnień z dzieciństwa, które zainspirowały aktorkę. "Jeden z pierścieni w kolekcji jest inspirowany pierścieniem, który otrzymałam od babci. To klejnot, który zgubiłam lub został mi ukradziony, parę lat temu. Postanowiłem go odtworzyć na cześć mojej babci. Jestem z niego bardzo dumna" - mówi aktorka. Pierścień ten został wykonany z rubinów (stworzonych przez trzy laboratoria), w otoczeniu diamentów, również wytworzonych w laboratorium.
Aktorka także przyznała w rozmowie z "Vogue", że są to klejnoty, które z powodzeniem mogą być noszone na czerwonym dywanie. "Na pewno będę nosić ozdoby, które zaprojektowałam, szczególnie mam na myśli najbliższy Festiwal Filmowy w Cannes" - wyjawia.
Gwiazda kina przyznała również, że bardzo ważny jest dla niej jej własny wpływ na zanieczyszczenie planety. "Bardzo uważam, aby nie mieć negatywnego wpływu na planetę, w tym, co robię, w co się ubieram i co konsumuję razem z moją rodziną. Ważne jest, aby brać pod uwagę konsekwencje dla środowiska we wszystkim, co robimy" - podkreślała. (PAP Life)