Niezwykły hołd dla zmarłego w ubiegłym tygodniu Chadwicka Bosemana

Choć Chadwick Boseman znany jest głównie z roli T’Challi w „Czarnej Panterze”, to ma na koncie wiele ważnych ról. Wcielał się m.in. w postaci legendarnych Afroamerykanów - zagrał adwokata Thurgooda Marshalla, soulowego wokalistę Jamesa Browna, a także pierwszego czarnoskórego baseballistę w zawodowej lidze Major League Baseball. I to właśnie film o Robinsonie zostanie pokazany od czwartku 3 września w ponad 300 kinach sieci AMC.

Decyzję o wyborze filmu poprzedziła przeprowadzona na Twitterze sonda, w której sieć AMC zapytała fanów o to, jaki inny film Bosemana poza „Czarną Panterą” chcieliby ponownie zobaczyć na dużym ekranie. Produkcja „42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy” zebrała aż 62 proc. głosów, wyprzedzając takie tytuły jak „Marshall”, „Get on Up” oraz „21 mostów”.

Boseman zmarł w ubiegły piątek w wieku 43 lat. Od czterech lat zmagał się z rakiem jelita grubego, ale informacja o chorobie aktora trzymana była w tajemnicy. Właśnie dlatego wiadomość o jego śmierci była szokiem. Boseman mimo choroby nakręcił ostatnio kilka filmów. Na premierę czeka biograficzny „Ma Rainey’s Black Bottom” Netfliksa, w którym wcielił się w rolę trębacza Levee’a. Film jest gotowy, ale nie wiadomo, kiedy będzie można zobaczyć go na Netfliksie.

W opowiadającym historię życia Jackiego Robinsona filmie „42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy” obok Bosemana wystąpili Harrison Ford, Christopher Meloni, Nicole Beharie, Andre Holland oraz Alan Tudyk. (PAP Life)