Akcja filmu „Being the Ricardos” rozgrywać się będzie w trakcie kilku dni produkcyjnych jednego z odcinków „Kocham Lucy”. Począwszy od poniedziałkowego czytania scenariusza aż po piątkowe nagrywanie odcinka z towarzyszeniem publiczności. Na ten okres przypada poważny kryzys w związku Lucille i Desiego, który może zakończyć ich małżeństwo.
Lucille Ball i Desi Arnaz pobrali się w 1940 roku. Jedenaście lat później stworzyli legendarny sitcom „Kocham Lucy”, w którym wcielili się w role pary: Lucy i Ricky’ego Ricardo. Jednak ich życie prywatne różniło się diametralnie od serialowej sielanki. Ball dwukrotnie składała pozew o rozwód - pierwszy raz w 1944, a później w 1960 roku. Twierdziła, że jej małżeństwo było koszmarem.
Pierwotnie Aaron Sorkin miał jedynie napisać scenariusz do filmu „Being the Ricardos”. Do roli Lucille Ball szykowana była Cate Blanchett. Aktorka nie jest już jednak związana z tym projektem. Z kolei Sorkin po wyreżyserowaniu dla Netfliksa dramatu sądowego „Proces Siódemki z Chicago” tak zasmakował w reżyserii, że postanowił zmierzyć się również z projektem filmu o gwiazdach sitcomu „Kocham Lucy”. Nie wiadomo, kiedy miałaby ruszyć jego produkcja, a wszystko uzależnione jest nie tylko od podpisania kontraktów z Kidman i Bardemem, ale też od tego, jaki dalszy przebieg będzie miała pandemia COVID-19. „Being the Ricardos” będzie trzecim filmem wyreżyserowanym przez Sorkina. Debiutował w 2017 roku filmem „Gra o wszystko”.
Nicole Kidman, którą ostatnio można było zobaczyć w serialu HBO „Od nowa” i filmie Netfliksa „Bal”, niedawno zakończyła zdjęcia do nowego filmu Roberta Eggersa „The Northman”. W 2021 roku premierę będzie miał też serial platformu Hulu „Nine Perfect Strangers”, w którym zagrała jedną z głównych ról. Jeśli chodzi o Javiera Bardema, to na premierę czeka „Diuna” z jego udziałem. Aktor wystąpi też w roli króla Trytona w aktorskiej adaptacji filmu animowanego „Mała syrenka”. (PAP Life)