"Last Christmas" zarobił już 100 mln dolarów

Komedia romantyczna z udziałem Emilii Clarke i Henry Goldinga "Last Christmas" zarobiła już ponad 100 milionów dolarów. Film inspirowany jest piosenką zespołu Wham! o tym samym tytule.

"Last Christmas" zarobił już 100 mln dolarów
fot.PAP/EPA

Prawdopodobnie to zasługa zbliżającej się gwiazdki, bo tylko magią świąt można wyjaśnić tak dobry wynik filmu "Last Christmas". W ciągu zaledwie 6 tygodni od premiery wpływy z wyświetlania tej komedii przekroczyły już 100 milionów dolarów. Jedną trzecią tej kwoty film zarobił w Ameryce Północnej.

Film inspirowany jest słynną piosenką zespołu Wham! o tym samym tytule. Opowiada historię pechowej dziewczyny (Emilia Clark), pracującej jako asystentka św. Mikołaja w londyńskim domu towarowym. Jednak jej los zaczyna się zmieniać, kiedy poznaje tajemniczego mężczyznę (Henry Golding). W obsadzie znalazła się też Emmę Thompson (która napisała scenariusz) i Michelle Yeoh. Film reżyserował Paul Feig ("Druhny").

Produkcja filmu pochłonęła 25 milionów dolarów. W weekend otwarcia film zarobił 11,4 miliona dolarów i powoli gonił czołówkę notowań, pozostając w pierwszej dziesiątce przez pięć kolejnych tygodni.

"Last Christmas" to trzecia oryginalna komedia Universal w tym roku, która zarobiła 100 milionów dolarów. Nie jest to łatwe zadanie, biorąc pod uwagę zwiększoną konkurencję w tym gatunku dzięki serwisom streamingowym. Pozostałe dwie kasowe produkcje studia to "Good Boys" (110 milionów dolarów), i "Yesterday" (151 milionów). (PAP Life)