Japoński hotel oferuje nocleg za dolara pod warunkiem, że inni mogą cię podglądać

"W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nie dbają zbytnio o prywatność" - wyjaśnia 27-letni Tetsuya Inoue, właściciel hotelu w japońskiej Fukuoce. Oferuje on nocleg w bardzo kuszącej cenie, zaledwie jednego dolara, jednak osoby, które zdecydują się skorzystać z tej propozycji muszą się liczyć z tym, że ich pobyt będzie relacjonowany na żywo.

Tetsuya Inoue, po tym jak odziedziczył hotel po swojej babci, zastanawiał się jak może zwiększyć jego popularność i przyciągnąć nowych gości. "To bardzo stary ryokan i zastanawiałem się nad nowym modelem biznesowym" - mówi na łamach CNN Travel Inoue, który zaczął prowadzić hotel w zeszłym roku. "Nasz hotel jest tańszy, więc potrzebujemy wartości dodanej, czegoś wyjątkowego, o czym wszyscy będą mówić" - dodał.

Do tej pory czterech gości skorzystało z oferty, odkąd Inoue wprowadził ją w zeszłym miesiącu. Dodaje, że istnieją ograniczenia dotyczące działania transmisji na żywo. Inoue wyjaśnia na łamach CNN Travel, że kanał ukazuje tylko obraz, więc goście zachowują prywatność np. w rozmowach. Jego kanał nazywa się One Dollar Hotel i na razie zyskał tysiąc subskrybentów. (PAP Life)