Helen Mirren poprowadzi teleturniej o Harrym Potterze

Choć ma na koncie szereg prestiżowych nagród i dziesiątki aktorskich kreacji, które trwale zapisały się w historii kina i pamięci widzów, Helen Mirren nie udało się jak dotąd spełnić pewnego zawodowego marzenia. Aż do teraz. Jak donosi „The Hollywood Reporter”, filmowa królowa Elżbieta II po latach dołączy do uniwersum „Harry’ego Pottera”. Laureatka Oscara poprowadzi poświęcony tej kultowej serii teleturniej, który ma być nakręcony w ramach obchodów 20. rocznicy premiery pierwszej części cyklu.

„Harry Potter: Hogwarts Tournament Of Houses” zostanie wyemitowany w Cartoon Network i TBS, a następnie trafi do katalogu platformy streamingowej HBO Max. Uczestnicy programu będą walczyć o upragniony tytuł mistrza Pucharu Domów. W książkach autorstwa J. K. Rowling oraz filmowych ekranizacjach jej dzieł wyróżnienie to przyznawane było jednemu z czterech domów (Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw, Slytherin), który podczas roku szkolnego w Hogwarcie uzyskał najwięcej punktów przyznawanych przez nauczycieli i prefektów.

Choć data premiery programu nie została jeszcze ujawniona, prawdopodobnie nastąpi ona w okolicach 4 listopada – tego dnia bowiem, równo 20 lat temu, na ekrany światowych kin trafił film „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. „Wiedziałam, że pewnego dnia dostanę wymarzoną rolę w +Harrym Potterze+. Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę wziąć udział w hucznych obchodach 20-lecia tego filmu. Cała seria oczarowała i zachwyciła miliony widzów na świecie. Ponowne rozpalenie tej magii, którą rozkoszują się kolejne pokolenia fanów, będzie ogromną przyjemnością” – skomentowała Mirren w rozmowie z „The Hollywood Reporter”.

Entuzjazmu nie kryją również przedstawiciele wytwórni Warner Bros., która zrealizuje teleturniej wraz ze studiem Theoldschool. „Tworzymy unikatową przestrzeń, w której wszyscy fani Harry’ego Pottera będą mogli poszerzyć swoją wiedzę o tym magicznym świecie. Nie ma lepszej osoby niż Helen Mirren, która doda wydarzeniu iście brytyjskiego majestatu” – stwierdził producent programu Tom Ascheim. (PAP Life)