Licznik YouTube przekroczył liczbę 100 mln w piątek nad ranem i obecnie wynosi 100,48 mln.
Materiał opublikowany tydzień temu przez założoną przez Nawalnego Fundację Walki z Korupcją o wartym miliardy złotych "pałacu Putina" w Gelendżyku nad Morzem Czarnym stał się na tyle popularny, że sam Putin ustosunkował się bezpośrednio do zawartych w nim oskarżeń, oświadczając, że "nic z tego, co pokazano (w filmie)" nie należy do niego ani jego krewnych.
Nawalny twierdzi, że w Gelendżyku zbudowany został dla Putina luksusowy pałac o powierzchni niemal 18 tys. metrów kwadratowych. Budowę tej posiadłości miały finansować rosyjskie firmy państwowe i prywatne związane z przyjaciółmi prezydenta Rosji. W filmie pojawia się sam Nawalny, który nazywa Putina "najbogatszym człowiekiem świata".
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow dodał, że posiadłość należy do przedsiębiorcy, którego nazwiska nie zamierza ujawniać.
