Akcja remake’u filmu Gustava Mollera rozegra się w całości w trakcie jednego poranka w policyjnym centrum telefonicznym. Gyllenhaal wcieli się w postać Joego Baylera, operatora telefonu, który odbiera połączenie od osoby znajdującej się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wkrótce okaże się, że nie wszystko jest oczywiste, a prawda nie jest taka, jak się na pierwszy rzut oka wydawało.
Można przypuszczać, że Ethana Hawke’a i reszty obsady remake’u reżyserowanego przez Antoine Fuquę nie zobaczymy fizycznie na ekranie, ale że pojawią się oni jedynie w postaci głosów w słuchawce telefonu. Ale niewykluczone też, że Fuqua wprowadzi jakieś zmiany w stosunku do oryginału.
Lista nowych aktorów, jacy w ten lub inny sposób pojawią się w remake’u „Winnych” jest dłuższa. To nie tylko Ethan Hawke, Paul Dano, Peter Sarsgaard i Riley Keough, ale też Byron Bowers, Da’Vine Joy Randolph, David Castaneda, Christina Vidal, Adrian Martinez, Bill Burr, Beau Knapp oraz Edi Patterson. Film będzie miał premierę na platformie streamingowej Netflix, która kupiła do niego prawa za 30 milionów dolarów. Scenariusz filmu napisał twórca serialu „Detektyw” Nic Pizzolatto.
Remake filmu „Winni” nie jest jedyną produkcją, z jaką związane jest nazwisko Antoine’a Fuquy. Na 28 maja 2021 roku wyznaczono premierę wyreżyserowanego przez niego filmu „Infinite” z Markiem Wahlbergiem w roli głównej. Fuqua ma też zrealizować dramat historyczny „Emancipation” z Willem Smithem oraz „Siege of Bethlehem”, który opowiada prawdziwą historię muzułmanina, Żyda i amerykańskiego katolika, którzy zapobiegli rozlewowi krwi pomiędzy izraelskim wojskiem, a palestyńską bojówką. (PAP Life)