Ten całodobowy kanał będzie dostępny za darmo. Początkowo na różnorodnych platformach streamingowych zobaczą go widzowie wyłącznie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Kanał bazować będzie na materiałach archiwalnych, ale też i na nowych programach poświęconych Elvisowi. Ofertę Elvis Presley Channel uzupełnią programy związane z innymi legendami rock’n’rolla, jak Roy Orbison czy Johnny Cash.
„Kanał pozwoli zupełnie nowej publiczności doświadczyć Elvisa, jednocześnie dając dotychczasowym fanom głębsze spojrzenie na ich idola” – poinformował w komunikacie prasowym Erick Opeka, prezes firmy Cinedigm, stojącej za tym projektem.
Biznes związany z Presleyem jest wciąż dochodowy, ale w ubiegłym roku z powodu pandemii i ograniczenia działalności poświęconego mu muzeum – Graceland, Elvis „zarobił” sporo mniej. W 2020 r., jak oszacował „Forbes”, fortuna „króla rock’n’rolla” powiększyła się o 26 mln dolarów, co dało mu piąte miejsce w rankingu najlepiej zarabiających nieżyjących gwiazd. W analogicznym rankingu sporządzonym rok wcześniej Elvis zainkasował 39 mln i był na drugim miejscu. Od lat wśród nieżyjących celebrytów-krezusów prym wiedzie Michael Jackson. (PAP Life)