W ubiegłym roku, podczas konferencji startupu NeuraLink, specjalista od samochodów elektrycznych i statków kosmicznych Elon Musk omówił koncepcję miniaturowego urządzenia, które przy użyciu przewodów cieńszych od ludzkiego włosa wszczepia się bezpośrednio do sieci neuronowej w mózgu. Za miesiąc zamierza przekazać nowe informacje na ten temat. Nie wiadomo jeszcze czy pokaże gotowe, działające urządzenie, czy tylko znowu o nim opowie.
Na razie poinformował na Twitterze, że przy użyciu tego urządzenia da się przesyłać strumieniowo muzykę bezpośrednio do mózgu, czyli z pominięciem aparatu słuchowego. Dodał, że czip może też „pomóc kontrolować poziom hormonów i wykorzystywać je na naszą korzyść”. Zwiększyć zdolności poznawcze i złagodzić lęk. Czyli w pewnym sensie „skalibrować” mózg pod kątem „optymalnych ustawień”. Ma to dotyczyć także uzależnień i depresji. A czy opracowywane przez ludzi Muska urządzenie rzeczywiście będzie spełniać taką rolę? Odpowiedź na to pytanie poznamy najwcześniej za miesiąc? (PAP Life)
Elon Musk wkrótce przedstawi stan prac nad czipem, który połączy mózg z komputerem
czwartek, 23 lipca 2020 (15:34)
Jeden z należących do ekscentrycznego miliardera startupów od kilku lat pracuje nad czymś, co w slangu nazywa się hakowaniem mózgu. Chodzi o implant, który po wszczepieniu do tego organu spowoduje, że człowiek będzie komunikował się z urządzeniami technicznymi przy pomocy myśli. Ale ma to działać w dwie strony – człowieka też będzie można „przeprogramować”.