"Świat Łowcy androidów to bardzo inspirujące miejsce" - powiedział Denis Villeneuve w wywiadzie dla magazynu "Empire". Wspomniał też, że jest zainteresowany nakręceniem kolejnego filmu umiejscowionego w tym świecie. Pod warunkiem, że nie byłby związany z dwoma poprzednimi częściami. "Świat nie potrzebuje więcej sequeli, kinu potrzeba oryginalnych historii. Jeśli jednak pytacie mnie, czy byłbym zainteresowany powrotem do tego uniwersum w jakiś inny sposób, to mówię: tak! Musiałby to być jednak oryginalny projekt. Coś, co nie łączy się z poprzednimi dwoma filmami. Detektywistyczna opowieść z gatunku noir umiejscowiona w przyszłości. Czasem śnią mi się takie historie" - kończy reżyser.
Wyreżyserowany przez Ridleya Scotta "Łowca androidów", pomimo kiepskiego przyjęcia w kinach, z czasem zyskał miano kultowego. Rozgrywający się w świecie przyszłości i umiejscowiony w Los Angeles, opowiada historię tytułowego łowcy androidów Ricka Deckarda (Harrison Ford). Otrzymuje on zadanie schwytania zbiegłych androidów zwanych replikantami. Historię tę kontynuuje Villeneuve, w którego filmie "Blade Runner 2049" główną rolę zagrał Ryan Gosling. Grany przez niego policjant K wyrusza na poszukiwania zaginionego przed trzydziestoma laty Deckarda. "Blade Runner 2049" został świetnie przyjęty przez krytyków, gorzej poradził sobie w box-office'ie. Na klapę finansową filmu duży wpływ miały wysoki budżet tego widowiska science-fiction.
Denis Villeneuve obecnie pracuje nad nową wersją adaptacji klasycznej powieści Franka Herberta "Diuna". Film trafi do kin pod koniec tego roku - jego światowa premiera została zaplanowana na 19 listopada, a w Polsce zobaczymy go od 18 grudnia. W rolach głównych wystąpią w nim Timoth,e Chalamet, Rebecca Ferguson, Zendaya, Oscar Isaac, Jason Momoa, Josh Brolin, Javier Bardem, Stellan Skarsgard, Dave Bautista oraz Charlotte Rampling. (PAP Life)