"Myślę, że Bradley wykonał znakomitą robotę" - ocenił Clint Eastwood. "Gdy ogłosił, że chce pracować z Lady Gagą miałem wątpliwości. Myślałem, że nie nadaje się do tej roli, ale nie miałem racji. Poradziła sobie znakomicie" - dodał legendarny aktor i reżyser.
Bradley Cooper i Clint Eastwood spotkali się ostatnio na planie filmu "Przemytnik", który właśnie wszedł do kin w USA.
"Narodziny gwiazdy" to nowa wersją popularnego musicalu. Lady Gaga występuje pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem, Stefani Germanotta, i wciela się w Ally, aspirującą piosenkarkę, której talent odkrywa gwiazdor country, Jackson Maine (Bradley Cooper).
Para zaczyna romans i współpracę, jednak im większą popularność zdobywa dziewczyna, tym trudniejsze stają się jej relacje z mentorem...
W obsadzie znaleźli się również Sam Elliott, Andrew Dice Clay i Dave Chappelle. Scenariusz napisał Eric Roth ("Monachium", "Forrest Gump"). Bradley Cooper zadebiutował za kamerą jako reżyser.
Clinton "Clint" Eastwood to aktor, reżyser, producent, kompozytor, polityk i biznesmen. Wielokrotny zdobywca najważniejszych nagród filmowych - Oscarów i Złotych Globów, a także Palmy Palm na Festiwalu w Cannes. Odznaczony Narodowym Medalem Sztuki.
Gwiazdę ekranu zrobiły z niego spaghetti westerny Sergia Leone. Uznanie zdobył w roli człowieka bez nazwiska ze słynnej "dolarowej trylogii": "Za garść dolarów" (Per un pugno di dollari, 1964), "Za kilka dolarów więcej" (Per qualche dollaro in piu, 1965) i "Dobry, zły i brzydki" (Il Buono, il brutto, il cattivo, 1966), gdzie stworzył niepowtarzalny styl małomównego twardziela o pochmurnej twarzy, strażnika sprawiedliwości ryzykującego życiem, gotowego na każde bezprawie w imię zwalczania zła.
Swoją pierwszą główną rolę w amerykańskim filmie zagrał w westernie "Powieście go wysoko" ("Hang 'Em High", 1968) jako zimny, o żelaznej woli, uparty i bezlitosny w swym poszukiwaniu zemsty szeryf Jed Cooper.
Ale do historii kina przeszedł jako Brudny Harry, detektyw nie wahający się nagiąć prawa w walce ze złoczyńcami. (PAP Life)