"Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa! Dziękuję Kim Peirce i wytwórni MGM za tę życiową szansę, której nigdy nie zapomnę" - napisała na swoim Twitterze młoda aktorka znana z filmów "Hugo", "Kick-Ass" czy "500 dni miłości". Pod uwagę brane były także 18-latnia Dakota Fanning i 23-letnia Lily Collins.
Film Kimberly Peirce, reżyserki znanej z głośnego debiutu "Nie czas na łzy" (1999), nie ma być jedynie remakiem filmu Briana De Palmy z 1976 roku, którego gwiazdą była Sissy Spacek, ale zupełnie nową adaptacją powieści Stephena Kinga.
Napisana w 1974 roku "Carrie" to pierwsza książka w dorobku znanego pisarza. Opowiada o nieśmiałej i odrzuconej przez rówieśników Carrie White, która wychowywana jest samotnie przez matkę, fanatyczkę religijną. W pewnym momencie dziewczyna odkrywa u siebie zdolności telekinetyczne, które wykorzystuje, aby zemścić się na swoich prześladowcach ze szkoły. Na podstawie książki powstał nie tylko film Briana De Palmy - dziś uznany za klasykę kina grozy, ale także broadwayowski musical. (PAP Life) fot.EPA/WARREN TODA