"Avengers: Endgame" goni "Avatara"

Według wstępnych danych specjalistycznej firmy Exhibitor Relations opublikowanych w niedzielę, film "Avengers: Endgame" zarobił 63,1 mln dolarów w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych w okresie od piątku do niedzieli, dzięki czemu jego całkowite przychody w tym regionie wyniosły 723,5 mln dolarów w ciągu trzech tygodni.

Według eksperta Comscore, Paula Dergarabediana, sprzedaż biletów wygenerowała już 2,48 mld dolarów na całym świecie. Ta 22. część filmów Marvela nadal ma na celu pobicie sukcesu "Avatara", czyli rekordowej sumy 2,79 mld. Ale już udało mu się pobić sukcesy takich obrazów jak "Gwiezdne wojny - przebudzenie mocy" (2,07 mld) i "Titanic" (2,18 mld).

Z innych filmowych hitów, animowany "Pokemon: Detektyw Pikachu" osiągnął 58 mln dolarów w ciągu trzech dni. Słynna żółta postać bada sprawę zniknięcia swojego byłego partnera, prywatnego detektywa Harry'ego Goodmana, i spotykają go różne przygody.

Daleko w tyle jest film "The Hustle" z 13,5 mln dolarów w kinach. Ta komedia przyciąga kreacjami aktorskimi Anne Hathaway i Rebel Wilson, które tworzą duet kobiet specjalizujących się w oszustwach. To remake "Parszywych drani" (1988) ze Stevem Martinem i Michaelem Cainem.

Psychologiczny thriller "Intruz" spada z podium, docierając na czwarte miejsce, z przychodami w wysokości 6,6 mln dolarów między piątkiem a niedzielą i 21 mln w ciągu dwóch tygodni. Michael Ealy i Meagan Good ucieleśniają młodą parę, która przenosi się do swojego wymarzonego domu w Napa Valley w Kalifornii. Ale były właściciel (Dennis Quaid) jest zdecydowany odzyskać swój stary dom.

Piąta jest "Seduce Me If You Can", komedia romantyczna z udziałem Setha Rogena i Charlize Theron, która zarobiła w weekend 6,1 mln dolarów i 19,7 mln dolarów w dwa tygodnie. Rogen jest bezrobotnym dziennikarzem, piszącym przemówienia bohaterki granej przez Theron, kandydatki na prezydenta. (PAP Life)