Ateny w jeden dzień?

Od Akropolu, poprzez Ogrody Narodowe, po zachód słońca podziwiany ze szczytu Likavitos - oto, jak zwiedzić Ateny w 24 godziny. Podróżniczka Wiesława Rusin radzi też tanecznym krokiem udać się do tawerny serwującej greckie jedzenie i grającej muzykę na żywo.

Ateny w jeden dzień?
fot.PAP/Rafał Guz

Wiesława Rusin, hungarystka, podróżniczka, a także autorka przewodników turystycznych w tym poświęconym Grecji poleca zwiedzić Ateny w... 24 godziny!

I tak, w pierwszej kolejności najlepiej udać się na Akropol. "Rano nie ma tu jeszcze wielkiego tłoku. Poza tym nawet pobieżne obejrzenie zabytków zajmie sporo czasu. Kiedy zrobi się gorąco, warto przejść do klimatyzowanych, pełnych posągów i ceramiki, sal Muzeum Archeologicznego Akropolu" - radzi przewodniczka.

Po porannym zwiedzaniu na pewno dopadnie nas głód, dlatego przed dalszym podbojem Aten warto coś przekąsić. Jak podaje Rusin, w porze obiadowej połowa Aten tłoczy się przy stolikach w kilku lokalach pod wspólną nazwą, zajmujących cały zachodni koniec ulicy Mitropoleos. "Podają tu najlepszy w mieście soczysty kebab jagnięcy, do tego świetne tzatziki i nierujnująca portfela cena" - wylicza.

Kiedy po obiedzie nabierzemy sił do dalszego zwiedzania, można kontynuować je w Ogrodach Narodowych, które zachwycają swoją różnorodną roślinnością. "Park został założony na życzenie królowej Amalii. Spacerując w kierunku południowym ocienionymi alejkami wśród pomników, dociera się do Zappio, neoklasycystycznego gmachu Centrum Kongresowego. W zachodnim narożniku parku, nieopodal Łuku Hadriana, stoi marmurowy pomnik Byrona w towarzystwie bogini Zwycięstwa" - opisuje autorka.

Popołudnie, zdaniem Rusin, to doskonały czas na zwiedzanie muzeów. "Podążając z Ogrodów Narodowych, przez plac Sindagma w stronę wzgórza Likavitos, warto wstąpić np. do Muzeum Sztuki Cykladzkiej - prestiżowej kolekcji słynnych posążków, ale także ceramiki i innych dzieł sztuki z czasów od 2 tys. p.n.e. do IV w. n.e." - podaje.

Choć zachody słońca urzekają chyba w każdych szerokościach geograficznych, w Atenach najlepiej podziwiać je ze szczytu Likavitos. Autorka instruuje, że na górę dostać się można kolejką linową albo pieszo - deptakiem wijącym się po zboczu wśród agaw. Warto, bowiem - jak przekonuje - nocą Ateny z tego miejsca przypominają migocące morze świateł.

"Późny wieczór i noc to pora biesiad i muzyki. Warto się wówczas wybrać np. do Palea Plakiotiki Taverna Stamatopoulos. Dobra kuchnia grecka, a wieczorami tańce przy muzyce greckiej na żywo" - kwituje Rusin. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic