Armani zaprezentował kolekcję olimpijską

Giorgio Armani zaprezentował w czwartek kolekcję olimpijską, którą na londyńskie igrzyska zaprojektował dla reprezentacji Włoch. "To będzie najbardziej stylowa olimpiada w historii" - zapowiedział znany projektant.

Od dłuższego czasu mówi się, że nadchodzące igrzyska olimpijskie będą prawdziwym pokazem kreatywności projektantów i to nie tylko dlatego, że Londyn to jedna z najważniejszych stolic mody. W tym roku stroje dla olimpijczyków zaprojektowali m.in. Ralph Lauren (USA), Stella McCartney (Wielka Brytania) i Giorgio Armani (Włochy), który w czwartek w Mediolanie pokazał światu wyniki swojej współpracy ze sportowcami.

"Jestem bardzo zaszczycony, że miałem okazję współpracować z tak wspaniałymi ludźmi. Londyn 2012 to będą najbardziej stylowe igrzyska olimpijskie w historii" - powiedział Giorgio Armani.

Składająca się z 50 elementów kolekcja powstała w ramach marki odzieży sportowej Emporio Armani EA7. Dominujące kolory to biel i granat. To właśnie różni kolekcję olimpijską Armaniego od projektów Laurena, McCartney czy projektantki polskiej kolekcji olimpijskiej, Ranity Sobańskiej - Włoch nie trzymał się restrykcyjnie kolorystyki barw narodowych (zieleni, czerwieni i bieli).

Mimo to projektant podkreśla, że jest patriotą. "Jestem bardzo patriotyczną osobą. Zaangażowanie i poświęcenie to dla mnie bardzo istotne wartości, jednocześnie są to kluczowe wartości olimpijskie".

Każdy zawodnik otrzyma od marki EA7 walizkę, w której znajdzie się m.in. oficjalny dres z asymetrycznym zamkiem - strój, w którym, jeśli dopisze szczęście, będzie stawał na podium, a także stroje na czas rozgrzewek, spodnie typu bermudy, koszulki, T-shirty i buty.

W przeciwieństwie do Stelli McCartney, która już od kilku lat współpracuje z marką Adidas, Armani nie zajmował się strojami, w których zawodnicy będą rywalizować.

Projektant dodał, że jego ulubiona dyscyplina to skok wzwyż. "Podoba mi się idea sięgania po niemożliwe".

XXX Letnie Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Londynie między 27 lipca a 12 sierpnia 2012. (PAP Life) fot.EPA/MATTEO BAZZI

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic