Jak podkreślała redakcja "Przyjaciółki" - gwiazda taka jak Anna Dymna mogłaby żyć spokojnie, grając u największych reżyserów i na co dzień ciesząc się rodziną, przyjaciółmi, domem. Aktorka założyła jednak Fundację Mimo Wszystko i pomaga osobom poszkodowanym przez los. Prowadzi także dwa ogólnopolskie festiwale: Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób Niepełnosprawnych "Albertiana" i Zaczarowanej Piosenki im. M. Grechuty.
"Nie wiem, co to znaczy mieć charakter - nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ja po prostu jestem. Ale w dzieciństwie zobaczyłam swoją drogę i nią szłam. Pokazała mi ją moja mama, kobieta, która do tej pory jest moim ideałem i chciałabym choć w połowie być taka, jak ona. Nauczyła mnie rzeczy najważniejszej - zachwycać się światem i cieszyć się życiem. Nigdy nie straciłam tego, czego mnie nauczyła. Zdarza mi się płakać, ale jak się coś kocha i o czymś marzy, to wtedy w człowieku budzi się lew. Potem znowu można popłakać do poduszki, ale ma się swój cel. I jeszcze coś - ja na swojej drodze zawsze spotykałam fantastyczne kobiety z charakterem. I dzięki nim moja droga jest zawsze jasne. A jak już nie mam siły to zwykle mnie ktoś popchnie dalej lub kopnie. Zwykle kobiety" - powiedziała PAP Life Anna Dymna.
Aktorka zadedykowała swoją nagrodę pozostałym finalistom konkursu, a także podopiecznym swojej fundacji.
"Wszystko zaczęło się, jak to zwykle w redakcji Przyjaciółki bywa, od listu czytelniczki. Jednego z wielu, w których panie sugerują nam tematy lub wskazują, z kim chciałyby przeczytać wywiad. Czytelniczka napisała, że chciałaby przeczytać wywiad z kobietą silną, niebanalną, a jednocześnie rodzinną. Jako przykład podała Hannę Gronkiewicz-Waltz. Pomyślałam, że to dobry wybór, a zaraz pojawiła się kolejna myśl, że przecież takich kobiet jest w Polsce dużo więcej. Odważnych, pełnych hartu ducha, wpływających na naszą rzeczywistość, czyli kobiet z charakterem. I tak nazwałyśmy nasz nowy plebiscyt" - powiedziała Urszula Zubczyńska, redaktor naczelna "Przyjaciółki".
W pierwszej edycji konkursu o tytuł Kobiety z Charakterem 2011 walczyły także: Hanna Gronkiewicz-Waltz, Irena Santor, Ewa Kopacz, Elżbieta Zapendowska, Irena Eris, Irena Szewińska, Magda Gessler, Monika Kuszyńska, Beata Pawlikowska, Martyna Wojciechowska i Janina Ochojska.
"To fantastyczne, że znalazłam się w grupie takich kobiet. W życiu czasami nie jest łatwo, więc świadomość, że są ludzie silni, którzy dają sobie radę, czyli właśnie tacy, którzy mają charakter, jest pocieszająca" - powiedziała PAP Life Beata Pawlikowska.
"Leżałam w szpitalu, gdy jedna z pacjentek pokazała mi, że jest taki plebiscyt i jestem w nim nominowana. Byłam zaskoczona, a jednocześnie sama postanowiłam oddać swój głos - na Jankę Ochojską i Annę Dymną. Moje serce jest uradowane, że nagroda trafiła do Ani. Cenię jej pracę, życie, kunszt aktorski. A tak po ludzku - to fajna babka, taka z charakterem" - powiedziała PAP Life o laureatce inna nominowana, Henryka Krzywonos.
Wręczenie statuetki Kobiety z Charakterem 2011 odbyło się w środę w Warszawie. Galę poprowadził Piotr Polk, a za oprawę muzyczną odpowiadał kwartet smyczkowy The Strings. (PAP Life) fot. PAP/Stach Leszczyński