Amerykańska telewizja "alarmuje" o ataku zombie

Hakerzy włamali się do systemu pilnego ostrzegania ludności amerykańskiej telewizji KRTV nadającej w Montanie. Podczas bloku reklamowego można było usłyszeć głos lektora, że w kilku hrabstwach stanu "umarli wstają z grobów". Na żart dali się nabrać niektórzy widzowie.

"Umarli wstają z grobów i atakują żywych" - usłyszeli widzowie telewizji KRTV."Prosimy nie zbliżać się do zmarłych, gdyż są nadzwyczaj niebezpieczni" - brzmiał komunikat lektora, który zakłócił emisję bloku reklamowego.

Jak się okazało, był to tylko żart. Przedstawiciele telewizji poinformowali, że nieznani hakerzy włamali się do systemu powiadamiana o niebezpieczeństwach (Emergency Alert System). Stacja szybko zamieściła sprostowanie.

To wydarzenie przypomina eksperyment, jakiego dokonał w 1938 r. Orson Welles. Aktor i reżyser, który co tydzień przygotowywał dla radia słuchowiska, wziął na warsztat "Wojnę światów" Herberta George'a Wellsa i poprowadził pozorowaną transmisję radiową z inwazji Marsjan. Audycja wywołała panikę wśród Amerykanów. (PAP Life)