Jak na razie nie wiadomo, jak aktor został zraniony w lewe oko podczas kręcenia sekwencji strzelaniny, do której użyto sztucznej broni. Dzięki obecności lekarzy pracujących na planie, Pacino otrzymał natychmiastową pomoc medyczną i nie było konieczności przewożenia gwiazdora do szpitala.
Groźna sytuacja miała miejsce na planie filmu "Stand Up Guys", w którym Al Pacino gra w towarzystwie Christophera Walkena. Aktorzy wcielają się w rolę dwóch starych przyjaciół, którzy po latach powracają do swojej kryminalnej przeszłości. W filmie przewidzianych jest dużo scen akcji, i właśnie podczas jednej z nich Pacino zaczął się zwijać z bólu.
Film w reżyserii Fishera Stevena ma pojawić się w kinach w przyszłym roku. (PAP Life) fot.PAP/EPA