Widowisko rozpoczęło się na dworcu Warszawa Zachodnia, skąd odjechał specjalny pociąg do Warszawy Centralnej. Wsiadł do niego zespół "Mazowsze" w stuosobowym składzie. Gdy pociąg dotarł do celu, zespół przeszedł w radosnym, bożonarodzeniowym orszaku od peronów do hali głównej dworca, przy dźwięku pastorałek.
Tam odbył się 20-minutowy koncert, składający się z kolęd oraz fragmentów spektaklu "Betlejem Polskie". W widowisku brały udział również dzieci, które na co dzień występują w spektaklu "Betlejem Polskie".
W hali głównej Dworca Centralnego zapanowała bożonarodzeniowa atmosfera także z innego powodu. W środę rozbłysła stojąca tam kilkumetrowa choinka.
"Okres końca roku to czas, kiedy warto się na chwilę zatrzymać i warto również zrobić przerwę w podróży, otoczyć się pięknymi emocjami. Dlatego kolędujemy wspólnie z +Mazowszem+, jednocześnie składając życzenia i dziękując naszym podróżnym z okazji świąt Bożego Narodzenia" - powiedział PAP Life członek zarządu PKP Intercity, Artur Resmer.
"Widzę, że pasażerowie chętnie się zatrzymali, robili sobie zdjęcie, widziałem uśmiechy na ich twarzach" - podzielił się wrażeniami Resmer.
Dyrektor i dyrygent "Mazowsza", Jacek Boniecki, podkreślił, że ten koncert przypada w wyjątkom dla zespołu czasie, jakim są obchody 70-lecia istnienia "Mazowsza". (PAP Life)