ON AIR
od 14:00 Kino w roli głównej zaprasza: Magdalena Juszczyk

Z powodu koronawirusa zamknięte Disneyland i Broadway

W obawie przed koronawirusem od soboty do końca marca nieczynny będzie kalifornijski Disneyland - ogłosiły w czwartek władze tego parku rozrywki. Do 12 kwietnia nie będą wystawiane przedstawienia na nowojorskim Broadwayu, a od czwartku nie będzie można wejść do gmachu Sądu Najwyższego.

Z powodu koronawirusa zamknięte Disneyland i Broadway
fot.PAP/EPA/Peter Foley

Disneyland, w kalifornijskim Anaheim, zamykany był tylko po zabójstwie prezydenta Johna F. Kennedy'ego w 1963 roku oraz po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
 
"Zamknięcie Disneylandu to wymowny symbol, że nie wszystko w USA dzieje się dobrze. Disney to amerykańska ucieczka. Zamknięty Disneyland pokazuje, że nie ma ucieczki przed koronawirusem" - ocenia Robert Niles z portalu ThemeParkInsider.com.

Na podobny krok zdecydowano się na Broadwayu. W popularnych teatrach przy tej ulicy na Manhattanie nie będzie przedstawień do 12 kwietnia. "Zgasną światła na Broadwayu" - pisze o tej decyzji portal "New York Daily News".

W Waszyngtonie, gdzie odnotowano 10 przypadków zakażenia Covid-19, ogłoszono stan nadzwyczajny. Z powodu koronawirusa zawieszono od czwartku zwiedzanie Kongresu, Białego Domu oraz Pentagonu. Tylko parlamentarzyści oraz ich współpracownicy będą mieli dostęp do gmachu Kapitolu.

Od czwartku do odwołania zamknięty dla odwiedzających będzie też Sąd Najwyższy w Waszyngtonie. "Sprawy oficjalne" - jak zastrzegła jego rzeczniczka  - będą załatwiane normalnie. Sześciu z dziewięciu sędziów jest w wieku powyżej 65 lat. Dla ludzi w podeszłym wieku koronawirus stanowi największe niebezpieczeństwo.

Koronawirus pokrzyżował też plany organizatorom waszyngtońskiego festiwalu Kwitnącej Wiśni, który miał rozpocząć się 20 marca. Z obawy przed pandemią odwołano wszystkie marcowe wydarzenia trwającego do 12 kwietnia festiwalu, w tym m.in. pokaz latawców.

W Nowym Jorku odroczono natomiast paradę św. Patryka. To pierwszy taki przypadek w jej ponad 250-letniej historii.

Według ostatnich danych w Stanach Zjednoczonych nowy koronawirus zaatakował ponad 1300 osób. Zmarło co najmniej 38 ludzi.

Koronawirus, który od grudnia 2019 roku rozprzestrzenił się już na ponad 110 krajów, zabił na świecie ponad 4,5 tys. osób. Największe ogniska epidemii znajdują się w Chinach, gdzie koronawirus pojawił się w pierwszej kolejności, a także w Iranie, Włoszech i Korei Południowej.


Z Waszyngtonu Mateusz Obremski

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic