"Winylowy krążek to solidna rzecz, wysoka jakość nagrania, a przy okazji coś namacalnego" - uważa Dylan Posa, menadżer sklepu z płytami "Reckless Records" w Chicago. W jego sklepie sprzedaż nowych i używanych "czarnych krążków" wzrosła w ostatnich latach niemal o połowę. Można tu kupić nie tylko kultowe krążki takich legend jak The Beatles, Jimi Hendrix, The Rolling Stones, ale także płyty Adele czy Smashing Pumpkins.
Powracające zainteresowanie winylową płytą powoduje, że wytwórnie decydują się na wydawanie także nowych albumów w tym formacie.
Winylowa płyta promowana jest także podczas organizowanej od 2007 roku akcji "Record Store Day". Przypada ona na trzecią sobotę kwietnia i ma zachęcać fanów muzyki do kupowania albumów. Artyści, którzy przyłączają się do akcji, najczęściej przygotowują na nią specjalne wydania swoich płyt. Na rynku pojawiają się wtedy nowe "czarne krążki". W zeszłym roku w akcję włączyło się 600 artystów na całym świecie.
W tym roku "Record Store Day" obchodzony będzie 21 kwietnia.
Z Chicago Joanna Trzos (PAP Life) fot. PAP/Jacek Turczyk
Winylowe płyty chętniej kupowane w USA
środa, 11 stycznia 2012 (10:47)
Czarne, winylowe krążki wcale nie odeszły do lamusa. W Stanach Zjednoczonych ich sprzedaż wzrosła w ubiegłym roku o 39,3 proc. Z danych Nielsen SoundScan wynika, że w 2011 roku w USA sprzedano 3,9 mln płyt gramofonowych. Rok wcześniej było to 2,8 mln.