Turystyczny szlak w rytmie fado

Po najbardziej znanych miejscach związanych z fado i jego czołowymi artystami przejść można zarówno pieszo, jak również przejechać popularną, szczególnie w Lizbonie, motorikszą. Na szlaku znajdują się także restauracje, w których każdego wieczora wykonawcy tej tradycyjnej portugalskiej muzyki śpiewają na żywo.

Najwięcej placówek gastronomicznych z koncertami fado działa w starych stołecznych dzielnicach, głównie na Alfamie oraz Bairro Alto. Posiadanie artystów występujących przed konsumentami znacznie podnosi wpływy lokali.

"To właśnie restauracje z muzyką fado na żywo mają zazwyczaj najwięcej zagranicznych turystów. Nie ma, bowiem nic tak bardzo przybliżającego do kultury Lizbony jak bezpośredni kontakt z jej tradycyjną muzyką" - powiedziała PAP Life Lenita Gentil, portugalska śpiewaczka, która w 1975 r. była gwiazdą festiwalu w Sopocie.

Ważnym miejscem na stołecznej mapie fado jest Cineteatro Gymnasio, gdzie codziennie, z wyjątkiem niedzieli, można posłuchać tej muzyki w ramach koncertu organizowanego przy Rua da Misericordia. Trwający blisko godzinę spektakl muzyczny o nazwie "Fado in Chiado" można wysłuchać za 17 euro.

Tymczasem bilety na wycieczkę śladami fado można kupić za 60 euro. Szlak wiedzie z Belem, gdzie znajduje się monumentalny klasztor Hieronimitów. Następnie wzdłuż rzeki Tag zwiedzający kierują się ku historycznemu centrum Lizbony przechodząc przez Bairro Alto i Alfamę.

Ważnym miejscem związanym z fado jest w Lizbonie muzeum poświęcone temu gatunkowi muzycznemu. Można w nim nie tylko dowiedzieć się o historii fado, ale też posłuchać muzyki i zobaczyć pamiątki po wielu artystach.

Fado jest gatunkiem muzycznym charakteryzującym się melancholijnymi tekstami, mówiącymi głównie o przeznaczeniu, nieszczęśliwej miłości i towarzyszącym jej smutku. Utwory są wykonywane przez wokalistę przy akompaniamencie dwóch gitar. Najbardziej znana dziś odmiana fado ukształtowała się w XIX w. w Lizbonie. Za najsłynniejszą, a zarazem najlepszą śpiewaczkę tego gatunku uznawana jest Amalia Rodrigues, okrzyknięta przed laty "królową fado".

W listopadzie 2011 r. fado zostało wpisane na listę niematerialnego dziedzictwa ludzkości Unesco.W uzasadnieniu werdyktu VI Międzynarodowego Komitetu Unesco, obradującego wówczas na indonezyjskiej wyspie Bali, eksperci organizacji uznali fado za gatunek o dużej różnorodności poetyckiej i muzycznej, "w którym wyczuwa się ogromną obecność i przywiązanie do Lizbony".

Z Lizbony Marcin Zatyka (PAP Life)