Roy Orbison symfonicznie

Po światowym sukcesie wydanej w ubiegłym roku płyty "A Love So Beautiful: Roy Orbison With The Royal Philharmonic Orchestra" Sony Music prezentuje nowy album zatytułowany "Unchained Melodies: Roy Orbison With The Royal Philharmonic Orchestra", na którym usłyszymy oryginalne wokale Orbisona nagrane z towarzyszeniem muzyki wykonywanej przez światowej klasy Royal Philharmonic Orchestra.

Wśród piosenek na płycie znalazły się m.in. tytułowa "Unchained Melody", "Blue Bayou", "She's A Mystery to Me", "Heartbreak Radio", "Falling", "Walk On", "The Great Pretender" czy "California Blue".

Orbison, nazywany przez fanów "Caruso muzyki rockowej", czarował swoim głosem i melodyjnymi piosenkami. Do czerpania z jego twórczości przyznawali się sami... Beatlesi.

Największymi przebojami w karierze Orbisona były "Blue Bayou", "I Drove All Night", "Running Scared", "Crying", "In Dreams", "It's Over", "Dream Baby", "Only The Lonely", "Candy Man", "Mean Woman Blues", "Ooby Dooby" oraz jego największy hit, a jednocześnie najbardziej rockowa piosenka "Oh, Pretty Woman", wykorzystany w przebojowym filmie z Julią Roberts w roli głównej.

Od połowy lat sześćdziesiątych do końca osiemdziesiątych kariera Orbisona uległa załamaniu. Wydawane albumy nie cieszyły się popularnością. Nie udały się także próby kariery aktorskiej.

Na wielką scenę Orbison powrócił niespodziewanie, zaproszony do udziału w nagraniach folkrockowej supergrupy Traveling Wilburys, w której obok Boba Dylana, Toma Petty'ego, George'a Harrisona i Jeffa Lynne'a nagrał znakomicie sprzedający się album z przebojem "You Got It".

W roku 1987 Orbison został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame, natomiast w styczniu 2010 roku otrzymał gwiazdę na słynnej Hollywood Walk of Fame.

Jego ostatni koncert odbył się w Highland Heights w Cleveland, 4 grudnia 1988 roku - dwa dni przed śmiercią piosenkarza. (PAP Life)