Steve Martin jest raczej znany ze swoich ról filmowych, pracy producenta czy prowadzenia gali rozdania Oscarów. W ciągu swojej kariery aktor wystąpił w takich filmach jak m.in. "Ojciec panny młodej" (1991), "Wielka heca Bowfingera" (1999) i "Różowa Pantera" (2006). W dorobku Martin ma także trzy płyty, na których popisuje się umiejętnościami gry na banjo. Do polskich sklepów trafił właśnie najnowszy album Martina zatytułowany "Love Has Come For You", nagrany w towarzystwie amerykańskiej piosenkarki folkowej Edie Brickell, znanej z działalności w zespole Edie Brickell and the New Bohemians.
Karierę muzyczną Martin rozpoczął w wieku 17 lat, gdy po raz pierwszy zagrał na banjo. Słuchał wówczas nagrań zespołów bluegrassowych oraz country i taką właśnie poetykę muzyczną przyjął dla siebie. W późniejszych latach kariery komika często wplatał piosenki country do swojego programu, naśmiewając się ze swojej własnej miłości do tej muzyki. Utwory znajdowały się także na jego "komediowych" płytach, m.in. "The Steve Martin Brothers" (1981).
Pierwszą, całkowicie muzyczną płytą w karierze Martina była wydana w 2009 r. "The Crow: New Songs for the 5-String Banjo", za który aktor otrzymał nagrodę Grammy w kategorii "najlepszy album bluegrassowy" w roku 2010. Koncertował już m.in. w Benaroya Hall w Seattle i Carnegie Hall w Nowym Jorku. Był także jedną z gwiazd festiwalu New Orleans Jazzfest.
Od 2010 r. przyznawana jest nagroda Steve Martin Prize for Excellence in Banjo and Bluegrass, którą otrzymują artyści promujący muzykę bluegrassową. Nagroda obejmuje 50 tysięcy dolarów, a także wspólny występ z Martinem w programie telewizyjnym "Late Show" Davida Lettermana. Dotychczasowymi laureatami są Noam Pikelny, Sammy Shelor i Mark Johnson.
Płyta "Love Has Come For You" Steve'a Martina i Edie Brickell ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa Universal Music Polska. (PAP Life) fot.PAP/EPA