Kto skomponował „Poloneza Ogińskiego”? Odpowiedź nie jest oczywista

Wzruszająca melodia, chwytliwy tytuł, a do tego legenda o cierpieniu kompozytora opuszczającego kraj pod przymusem. Polonez a-moll „Pożegnanie Ojczyzny”, potocznie zwany też „Polonezem Ogińskiego”, to jeden z najsłynniejszych utworów w historii polskiej muzyki. Najnowsze badania muzykologiczne sugerują jednak, że autorem tej kompozycji najprawdopodobniej wcale nie był Ogiński...

Kto skomponował „Poloneza Ogińskiego”? Odpowiedź nie jest oczywista

Polonez znany pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny” jest niezwykle popularny nie tylko wśród polskich melomanów, ale i miłośników muzyki spoza naszego kraju, szczególnie tych z obszaru Europy Środkowo-Wschodniej. Od dawien dawna kompozycja była uznawana za dzieło księcia Michała Kleofasa Ogińskiego – dyplomaty, uczestnika insurekcji kościuszkowskiej i kompozytora z zamiłowania. Był on autorem m.in. kilkunastu polonezów fortepianowych, chętnie granych i wydawanych w wielu ośrodkach europejskich, a nawet w Ameryce. Pod koniec lat 90. osiemnastego wieku wyemigrował na kilka lat z Polski – zapewne stąd wzięła się legenda o okolicznościach powstania słynnego utworu. Według niej kompozytor napisał go w roku 1794, bezpośrednio po klęsce powstania i wymuszonej emigracji na zachód Europy.

Najnowsze badania prof. Agnieszki Leszczyńskiej z Instytutu Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego podają jednak w wątpliwość zarówno ową legendę, jak i samo autorstwo Ogińskiego. Badaczka na łamach branżowego kwartalnika „Muzyka” (3/2023) dowodzi, że powszechnie znana i przyjmowana za pewnik teza nie znajduje potwierdzenia w znanych muzykologom źródłach. Znamienny jest chociażby brak jakiejkolwiek wzmianki o utworze w esejach Ogińskiego „Listy o muzyce” z 1828 roku, w których kompozytor opisywał losy swoich najpopularniejszych dzieł. Z pism tych dowiadujemy się za to, że już za jego życia przypisywano mu autorstwo polonezów, które nie wyszły spod jego ręki. Jako niezwykle ceniony kompozytor utworów tego gatunku, był on rzeczywiście narażony na tego typu błędy i mistyfikacje. W „Listach...” Ogiński opisuje też kryzys twórczy, jaki dotknął go po klęsce insurekcji kościuszkowskiej – wydaje się zatem mało prawdopodobne, by właśnie w tym czasie stworzył swoje rzekome najpopularniejsze dzieło.

 

Na fortepian i gitarę

Pierwsze znane muzykologom wydania poloneza a-moll także nie potwierdzają autorstwa Ogińskiego. Odkryte przez Wojciecha Gurgula z Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie wydanie na siedmiostrunową gitarę z 1829 roku („Muzyka” 1/2024) nie zawiera nazwiska autora. Wersja ta została opublikowana w Petersburgu przez gitarzystę Andrieja Sychrę. Wiemy na pewno, że Sychra znał twórczość Ogińskiego – wydał bowiem opracowania dwóch innych z jego polonezów, uwzględniając w nich nazwisko autora. W tym przypadku brak jakiejkolwiek wzmianki o kompozytorze zdaje się świadczyć przeciw autorstwu Ogińskiego.

Pierwsza znana badaczom edycja fortepianowa (Warszawa, 1831 r.) jako autora wymienia... Kacpra Napoleona Wysockiego – kompozytora i pianistę, ucznia Józefa Elsnera. Czy to on zatem skomponował jeden z najpopularniejszych utworów w historii polskiej muzyki? Raczej nie – najprawdopodobniej był jedynie autorem tego konkretnego opracowania, nie zaś pierwowzoru utworu.

 

Kto żegnał się z Ojczyzną?

Tytuł „Les Adieux à la Patrie” („Pożegnanie z Ojczyzną”), z którym kojarzymy utwór do dziś, po raz pierwszy znalazł się dopiero w kijowskim wydaniu fortepianowym z oficyny Antoniego Kocipińskiego z 1859 roku. Przykuwająca uwagę nazwa mogła być chwytem marketingowym, zachęcającym do zakupu nut. Niewykluczone, że nadzwyczajną popularność poloneza a-moll zapoczątkował właśnie Kocipiński. W roku 1860 jego fortepianowa wersja została opublikowana w Warszawie pod tytułem „Pożegnanie Ojczyzny. Polonez skomponowany na fortepian przez księcia Michała Ogińskiego”. Od tego czasu polska lub francuska nazwa poloneza, niekiedy tłumaczona też na inne języki, zrosła się na stałe z tym utworem, który przez kolejne dziesięciolecia aż po dziś dzień był przedmiotem setek edycji i aranżacji.

Czy kiedykolwiek poznamy prawdziwego autora utworu? Zawiłości najnowszych muzykologicznych badań i dociekań, przypominających nierzadko pracę detektywa, przybliża prof. Agnieszka Leszczyńska w rozmowie z dziennikarzem muzycznym Mariuszem Gradowskim w podcaście „DNA Muzyki Polskiej”, produkowanym przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Podcast dostępny jest na platformach YouTube, Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts i Castos. A kto zatęsknił za melodią słynnego poloneza, możego samodzielnie wykonać na fortepianie – dzięki uaktualnionemu wydaniu popularnej wersji Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego, w opracowaniu wykonawczym Adama Riegera i ze wstępem prof. Agnieszki Leszczyńskiej. Nuty dostępne są w Księgarni PWM i dobrych księgarniach muzycznych.

Podcast „DNA Muzyki Polskiej” oraz wydanie Poloneza a-moll „Pożegnanie Ojczyzny” zostały zrealizowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach projektu „Dziedzictwo Muzyki Polskiej”.

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic