Sheeran zamierza odpoczywać od muzyki, a dokładnie od wykonywania jej na żywo. "To prawdopodobnie mój ostatni koncert na nadchodzące 18 miesięcy" - zapowiedział wokalista.
Anglik zasłużył sobie na chwilę wytchnienia. Podczas ostatniego tourn,e, które rozpoczęło się w marcu 2017 roku, muzyk zagrał 280 koncertów.
Sheeran, który pod koniec 2017 r. został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego (MBE) za swój wkład w muzykę i zaangażowanie w dobroczynność, jest posiadaczem czterech statuetek Grammy.
W lipcu 2019 roku ukazał się najnowszy album artysty "No.6 Collaborations Project", na którym znajdziemy liczne kooperacje z jego ulubionymi muzycznymi gwiazdami. W 15 utworach udział wzięło 22 artystów, w tym Travis Scott, Stormzy, Cardi B, Eminem, Bruno Mars i Justin Bieber.
Sheeran zarobił najwięcej na estradzie w 2018 roku. Jego trasa koncertowa "Divide" przyniosła 432 mln dolarów. Brytyjczyk zagrał 94 koncerty w 53 miastach.
Dla polskich fanów Ed Sheeran zaśpiewał 11 i 12 sierpnia 2018 r. na Stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Ale Sheeran nie tylko wystąpił w Warszawie. Udał się także na kilkudniowy urlop, który spędził w Lubaniu na Dolnym Śląsku. Z grupką znajomych z liceum gwiazdor zamieszkał w Zamku Rajsko, XIX-wiecznej warowni oddalonej o kilka kilometrów od Lubania.
Gwiazdor jest smakoszem kuchni meksykańskiej, ale w Polsce smakował mu sandacz oraz cielęcina. Podczas kilkudniowego urlopu Sheeran biegał, oglądał telewizję, spacerował, spędzał czas w saunie i grał w gry planszowe. Ponoć dlatego wybrał Zamek Rajsko, bo tak właśnie wyobrażał sobie zamek, o którym śpiewał w jednej z piosenek - "Castle On The Hill". (PAP Life)