Stachura - wszystko jest poezją, każdy jest poetą

40. rocznica tragicznej śmierci Edwarda Stachury mija 24 lipca. Poeta, prozaik, pieśniarz, idol młodzieży lat 80.,wciąż jest bohaterem Stachuriad, imprez poetycko-muzycznych, organizowanych w różnych miejscach Polski.

Stachura - wszystko jest poezją, każdy jest poetą
fot.PAP/CAF/Maciej Kłoś

W dniu rocznicy Jerzy Junior Stachura, bratanek pisarza, zagra specjalny koncert w studio im. Janusza Hajduna dla Radia Gdańsk.

Niewątpliwym liderem bardów śpiewających piosenki Stachury był jego bratanek, Jerzy Stachura Junior. Słuchacze zachwycali się, że Junior ma taki sam głos i w podobny sposób interpretuje piosenki jak sam autor, Edward Stachura.

Jeszcze do niedawna, w dawnym mieszkaniu Stachury na Grochowie, widniało jego nazwisko na liście mieszkańców...

Edward Stachura (pseudonim Sted) urodził się 18 sierpnia 1937 w Charvieu. Jego rodzina wyemigrowała do Francji za chlebem. Ojciec, Stanisław pracował w fabryce, zaś matka Jadwiga zajmowała się czwórką dzieci: Ryszardem, Edwardem, Elianą i Janem. We Francji mieszkali na robotniczym osiedlu Reveil. Po wojnie rodzina Stachurów przeprowadziła się do Polski.

Edward, choć marzył o studiach artystycznych, nie zrealizował swych planów. Ostatecznie wybrał Katolicki Uniwersytet Lubelski, gdzie studiował romanistykę, by uniknąć poboru do wojska. Już w tym okresie łączył pisanie z różnego rodzaju pracami zarobkowymi, a także grą w pokera na pieniądze. Ogrywał nie tylko innych studentów z ubrań i zegarków... Był na tyle znanym karciarzem, że Romuald Karaś poświęcił "szulerowi Stedowi" artykuł w "Sztandarze Ludu". Pod koniec lat 50. przeniósł się na studia do Warszawy. Dzięki pomocy Henryka Berezy i profesora Żurawskiego, kontynuował studia na Uniwersytecie Warszawskim.

Pisarz debiutował w "Twórczości", zresztą zyskał później uznanie ze strony samego Jarosława Iwaszkiewicza, gdy wydany w 1962 r. "Jeden dzień" wywołał entuzjazm wśród krytyków.

Na początku 1967 Stachura zaczął pisać "Siekierezadę albo lato leśnych ludzi". Powieść inspirowana była jego życiem osobistym. Do Kotli (w powieści - Hopla) i Grochowic (powieściowe Bobrowice) przyjechał w odwiedziny do Jana Czopika-Leżachowskiego, poety i prozaika. Stachura pracował tam przy wyrębie lasu, co dostarczyło pisarzowi materiałów do "Siekierezady". Za tę powieść Stachura otrzymuje nagrodę im. Stanisława Piętaka. Po latach, w tych samych Grochowicach odbywały się liczne Stachuriady, z udziałem gwiazd poezji śpiewanej jak: Jerzy Junior Stachura, Marek Gałązka, Andrzej Garczarek, Stare Dobre Małżeństwo.

Stachura w swej twórczości kierował się zasadą "życio-pisania", czyli wierności osobistemu doświadczeniu. Słynne jest też inne jego powiedzenie, że "wszystko jest poezją, każdy jest poetą".

"Miał zginąć i zginął. To jest los. O tym to zatem więc cały pociąg rozmawiał, szeptał, mruczał i mamrotał z rzadkim przejęciem. O tej to śmierci nagłej i niespodziewanej wszyscy rozprawiali w zatłoczonych przedziałach i zawalonych korytarzach jadącego na zachód przez zimowe pola pociągu" - pisał w "Siekierezadzie". Trochę uprzedził swój los.

Edward Stachura zmarł tragicznie 24 lipca 1979 r. Miał wówczas 42 lata. Cztery miesiące wcześniej podjął próbę samobójczą rzucając się pod nadjeżdżający elektrowóz. Zginał śmiercią samobójczą w swoim warszawskim mieszkaniu. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic