Rushdie został kilkukrotnie dźgnięty nożem w sierpniu 2022 roku tuż przed wykładem, który miał wygłosić w mieście Chautauqua w stanie Nowy Jork. Atak nastąpił 33 lata po tym, gdy ówczesny duchowy i polityczny przywódca Iranu ajatollah Chomeini wydał na Rushdiego fatwę, czyli wyrok śmierci. Powodem było opublikowanie w 1988 r. jego książki "Szatańskie wersety", uznanej przez muzułmanów za bluźnierczą i obrażającą proroka Mahometa.
Przez dziesięciolecia autor żyje w ciągłym niebezpieczeństwie. "Pozostaje jednak jednym z najbardziej zagorzałych orędowników wolności myśli i słowa - nie tylko własnego, ale także ludzi, których poglądów nie podziela" - czytamy w uzasadnieniu opublikowanym w poniedziałek przez fundację przyznającą nagrodę. "Honorujemy Salmana Rushdiego za jego niezłomność, afirmację życia i wzbogacanie świata" opowiadanymi historiami.
Nagroda wynosi 25 000 euro. Honoruje osoby, które przyczyniły się do urzeczywistnienia idei pokoju w literaturze, nauce lub sztuce. W ubiegłym roku nagrodę otrzymał ukraiński pisarz Serhij Żadan.
Niemiecka organizacja wydawców i księgarzy (Der Börsenverein des Deutschen Buchhandels), przyznaje nagrodę od 1950 r. Wyróżnienie jest tradycyjnie wręczane pod koniec Targów Książki we Frankfurcie. W tym roku ceremonia wręczenia nagrody zaplanowana jest na 22 października - pisze portal t-online.
Z Berlina Berenika Lemańczyk
