Przewodniczył jej ks. bp Marian Duś z archidiecezji warszawskiej. Świątynia, której ks. Twardowski był wieloletnim rektorem, była wypełniona po brzegi.
"Ks. Twardowski bardzo sobie cenił kapłaństwo, było dla niego taką samą tajemnicę jak wiara. Kiedy tylko mógł służył posługą kapłańską w konfesjonale. Nawet w przeddzień śmierci powiedział, że kiedy poczuje się lepiej pójdzie spowiadać" - mówił w homilii ks. bp Duś.
W mszy św. uczestniczyli m.in. duchowni i uczniowie ze szkół noszących imię ks. Twardowskiego. Przybyła także reprezentacja uczniów warszawskiego Liceum im. Tadeusza Czackiego, którego ks. Twardowski był absolwentem. Poetę-kapłana żegnały także setki warszawiaków z kwiatami - w tym wielu studentów i uczniów.
Pożegnanie ks. Twardowskiego
piątek, 3 lutego 2006 (12:04)
W warszawskim kościele wizytek odbyła się Msza św. w intencji ks. Jana Twardowskiego.