35 lat temu zmarł Marian Hemar - tłumacz Horacego i Szekspira, autor niezapomnianych przebojów

W niedzielę 11 lutego mija 35. rocznica śmierci Mariana Hemara - poety, jednego z najwybitniejszych polskich satyryków i twórców kabaretowych, autora szlagierów i subtelnego tłumacza poezji Horacego i sonetów Szekspira.


"Może dlatego - mimo że Hemar był poetą, dramaturgiem, satyrykiem, oratorem, fraszkopisarzem i lirykiem, osobiście
ceniłem szczególnie jego prozę, klarowność jego artykułów i
esejów: ich żywotność, wszechstronność, precyzję wyrazu" - pisał
pisarz emigracyjny Józef Mackiewicz, który zetknął się z Hemarem
m.in. w Londynie; wspólnie wchodzili w skład jury nagrody
literackiej przyznawanej przez londyńskie "Wiadomości". Mackiewicz podkreślał jego "jasność, artystyczną doskonałość i
komunikatywność".

Marian Hemar, naprawdę nazywał się Jan Marian Hescheles. Urodził się w 1901 roku we Lwowie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. Tam ukończył gimnazjum oraz studiował filozofię i medycynę na Uniwersytecie Jana Kazimierza. Na studiach rozpoczął działalność literacką, pisując dla lokalnych teatrzyków rewiowych.

W 1924 roku przeniósł się do Warszawy, gdzie związał się z grupą
poetycką "Skamander" oraz rewiami "Qui pro quo", "Banda", "Ali
Baba". Pisywał skecze i monologi wykonywane między innymi przez: Ludwika Sempolińskiego, Kazimierza Krukowskiego, Ludwika Lawińskiego, Konrada Toma, Zulę Pogorzelską i Adolfa Dymszę.


Po wybuchu II wojny światowej Hemar opuścił Polskę i wyjechał na
Bliski Wschód. Tam związał się z Teatrem Samodzielnej Brygady
Strzelców Karpackich. Po zakończeniu działań wojennych zamieszkał w Londynie, aktywnie uczestnicząc w życiu kulturalnym polskiej emigracji. Przez ponad dwadzieścia lat przygotowywał dla rozgłośni polskiej Radia Wolna Europa cykliczny program kabaretowy o charakterze politycznym.

W literackiej, przedwojennej Warszawie spędził 15 lat. W Londynie
spędził jeszcze raz tyle, pisząc satyry i fraszki, parodie i
parafrazy, piosenki, wiersze liryczne, przekłady poetyckie. Dla
teatru pisał wszystko - od dramatu do komedii muzycznej. W prozie sięgał po reportaż, felieton, esej oraz różnorodną krytykę
literacką.

Hemar był także autorem tekstów ponad dwóch tysięcy piosenek,
m.in. takich szlagierów jak: "Kiedy znów zakwitną białe bzy", "Czy
pani Marta jest grzechu warta", "Nikt, tylko ty", "Jest jedna,
jedyna". Pisywał także sztuki teatralne, np. graną z powodzeniem
"Firmę".

Andrzej Bogucki, przedwojenny wykonawca piosenek Hemara opowiadał o Hemarze: "Hemar, który świetnie grał na fortepianie, tłumaczył, czy raczej pokazywał nawet bardzo muzykalnym aktorom, jak należy zaśpiewać jego tekst, żeby się ułożył pod muzykę... Narzucał jednocześnie formę interpretacji - zawsze takiej, jaka powinna być".


W powojennej Polsce, jako artysta mówiący do krajan za
pośrednictwem Wolnej Europy, do śmierci nie doczekał się
złagodzenia wyroków cenzury. Dopiero pod koniec lat 80. w
warszawskim Ateneum Wojciech Młynarski wystawił spektakl "Hemar".

Marian Hemar dał się także poznać jako tłumacz poezji Horacego
oraz sonetów Szekspira.
Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic