"Zwiedzający poznają prawdziwą sztukę naginania rzeczywistości po to, by uczynić ją bardziej ludzką i ciekawszą. Nie jest łatwo być kłamcą z klasą i ironią, ale tutaj można się tego nauczyć i to nie dla jakiegoś ukrytego celu, lecz wyłącznie dla zabawy" - powiedział włoskim mediom pomysłodawca tej wyjątkowej placówki Emanuele Begliomini, nazywany też "rektorem Akademii Kłamstw".
Oficjalna inauguracja muzeum w dawnym budynku hotelowym w małej osadzie liczącej niespełna stu mieszkańców zbiegnie się w czasie z rozpoczęciem 41. edycji mistrzostw łgarzy.
W muzeum koło miasta Pistoia znajduje się 61 tablic, przedstawiających bogato ilustrowaną rysunkami i zdjęciami historię kłamstw na świecie. Można dzięki nim sięgnąć daleko w przeszłość, ale także usiąść przy symbolicznym ognisku, by wysłuchać najbardziej zdumiewających, wymyślonych i zabawnych opowieści. Osobna sala poświęcona jest kłamstewkom i wymysłom dzieci oraz opowiadanym przez nie bajkom.
Zwraca uwagę lokalizacja muzeum, które znajduje się niedaleko miasteczka Collodi, słynnego dzięki autorowi "Pinokia" Carlo Collodiemu, gdzie spędził dzieciństwo.
Włoskie media zauważyły, że na inauguracji Muzeum Kłamstwa nikt nie spodziewa się polityków. A wielu z nich, podkreślono, to prawdziwe autorytety w tej materii. (PAP life)