Szacuje się, że obraz może osiągnąć cenę od 5 do 7 mln euro. "Te Bourao (II)" to olej na płótnie z 1897 roku. Jest częścią cyklu dziewięciu obrazów, wykonanych na Tahiti, które francuski malarz Paul Gauguin (1848-1903) wysłał następnie do Paryża na wystawę w Galerie Ambroise Vollard.
Wśród nich jest jego słynna praca testamentowa "Skąd przychodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy?", która jest eksponowana w Boston Museum of Fine Arts.
Na pierwszy rzut oka obraz "Te Bourao (II)" ("drzewo" w języku tahitańskim) jest mniej metafizyczny niż słynny obraz "Skąd przychodzimy...". To scena z życia tahitańskiego, tak drogiego malarzowi. Dla Gauguina Tahiti było rajskim schronieniem u kresu życia.
"To, co maluje, może być bardzo figuratywne, a jednocześnie całkowicie abstrakcyjne" - mówi Bruno Jaubert, dyrektor działu impresjonizmu i sztuki nowoczesnej domu aukcyjnego Artcurial. W wizji Gauguina "obecność jeźdźca, który wyjeżdża, jest jak obecność człowieka na ziemi. Pozostaje sama natura" - dodaje ekspert.
"Te Bourao (II)" jest ostatnim obrazem tego cyklu, który wciąż znajduje się w prywatnych rękach, choć był wypożyczany w ostatnich latach - był pokazywany w MET w Nowym Jorku od 2007 do 2017 roku.
Wcześniejsza historia obrazu jest dość dobrze znana: zachował go Ambroise Vollard, a następnie wystawił w Salonie Jesiennym w 1906 roku pod tytułem "Niebieski pejzaż". Kiedy zmarł, obraz "Te Bourao (II)" powrócił do spadkobierców, którzy sprzedali go w 1995 r. Ówczesny nabywca, osoba prywatna, jest w jego posiadaniu do dziś.
Sprzedaż obrazu jest prawdziwym wydarzeniem, gdyż rzadko można znaleźć Gauguina z tego okresu, najbardziej poszukiwanego przez kolekcjonerów i muzea, w bardzo dobrym stanie. Ostatnia sprzedaż dzieła z tych lat na rynku francuskim miała miejsce 22 lata temu, informuje ekspert Artcurial.
Pozostałe osiem obrazów z tego cyklu można oglądać w muzeach na całym świecie: Ermitażu w Petersburgu, Barber Institute w Birmingham i Musee d'Orsay w Paryżu. (PAP Life)