Mirren, Freeman, Pacino i DeVito zagrają w filmie o dziwnym domu spokojnej starości

Twórca nagrodzonego Oscarem filmu „Ray” Taylor Hackford wyreżyseruje film „Sniff”, którego akcja toczyć się będzie w domu spokojnej starości. W gwiazdorskiej obsadzie „tej produkcji zobaczymy Helen Mirren, Morgana Freemana, Ala Pacino oraz Danny’ego DeVito. Film określany jest jako nowe spojrzenie na kino noir.

Mirren, Freeman, Pacino i DeVito zagrają w filmie o dziwnym domu spokojnej starości
fot.PAP/EPA

Dwóch detektywów, Joe Mulwray (w tej roli Freeman) i William Keys (DeVito) prowadzi śledztwo w sprawie dwóch tajemniczych zgonów, do których doszło w luksusowym domu spokojnej starości. Rutynowe na pierwszy rzut oka śledztwo szybko staje się coraz bardziej zawiłe i dziwne. Detektywi powoli odkrywają w tej placówce świat pełen seksu, narkotyków i morderstw. Wszystko kontroluje jeden z podopiecznych, Harvey Stride (Pacino) i jego osobista ochroniarka znana pod pseudonimem Pająk (Mirren).

„Zawsze byłem wielkim fanem filmów noir, ale tak naprawdę to nigdy żadnego nie nakręciłem. Podoba mi się cały ten koncept umieszczenia filmu w ekskluzywnej społeczności emerytów. Coraz więcej ich na terenach Stanów Zjednoczonych, gdy pokolenie wyżu demograficznego przechodzi na emeryturę. Mają dużo pieniędzy i chcą mieszkać w pięknym otoczeniu. Tak to wygląda w oficjalnych prospektach, ale początkujący scenarzysta Tom Grey pokazał, co naprawdę kryje się pod ich powierzchnią” – powiedział o projekcie Hackford, cytowany przez portal „Deadline”.

„Pomyślałem, że to wspaniały pomysł, szczególnie że Grey rozumiał, jaka jest natura dobrego kina noir. Musi mieć mroczną historię, pomysł i niesamowicie pokręcone postaci. Spotkałem się z nim, współpraca zaskoczyła. On pisał scenariusz, a ja podrzucałem pomysły” – dodaje reżyser „Sniff”. Tytuł to skrót od Senior Nursing Institute & Family Foundation (Instytut Opieki nad Seniorem i Fundacja Rodziny).

Twórcy filmu mają już za sobą kompletowanie głównej obsady, co w tym przypadku nie było takie łatwe. „Kiedy kręciłem „Adwokata diabła” i proponowałem rolę Alowi Pacino, odrzucił ją cztery razy. Zmienialiśmy scenariusz tak długo, aż się zgodził. Teraz było tak samo. Dałem mu scenariusz, a on zaczął kręcić nosem, że to nie dla niego. Przekonywaliśmy, że przeciwnie i tak długo wprowadzaliśmy zmiany w scenariuszu, że teraz uważa, że ma najlepszą rolę w całym filmie. Danny DeVito jest bardzo dobrym reżyserem i wspaniałym aktorem, ale to nie są łatwi ludzie. W końcu jednak każdy otrzymał role na miarę swojego talentu” – kończy Hackford. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic