Jak informuje portal „The Hollywood Reporter”, akcja filmu „For Whom the Bell Tolls” umiejscowiona zostanie w latach 90. ubiegłego wieku. Fabuła poświęcona zostanie zaciekłej rywalizacji Chrisa Eubanka i Nigela Benna o dominację w wadze średniej i tytuł mistrza organizacji WBO. Walka pięściarzy o ten pas określona została jednym z najwspanialszych starć bokserskich, do jakich kiedykolwiek doszło na brytyjskiej ziemi.
Film Harewooda poświęcony zostanie nie tylko rywalizacji sportowej legendarnych pięściarzy. Opowie także o ich życiu prywatnym i o wyzwaniach, jakim musieli stawić czoła. Nie zabraknie wątków związanych z systemowym rasizmem, zgłębiony zostanie też temat męskości i zdrowia psychicznego. To zagadnienia, które Harewood podejmował już w telewizyjnych programach, w których uczestniczył jako narrator. Były to m.in. „Will Britain Ever Have a Black Prime Minister?” czy „Why Is Covid Killing People of Colour?” („Czy Wielka Brytania będzie miała kiedykolwiek czarnoskórego premiera?”, „Dlaczego COVID zabija kolorowe osoby?”).
„Jestem zachwycony, że wyreżyseruję ten fantastyczny projekt. Scenariusz jest wyjątkowy. Od razu byłem nim zainteresowany, bo podejmuje wiele tematów, które zgłębiałem w moich dokumentach i książce +Maybe I Don’t Belong Here+. Tematów poświęconych walce o znalezienie równowagi i sensu przynależności, jaką podejmują czarnoskórzy Brytyjczycy. To idealny czas na mój reżyserski debiut fabularny. Jestem fanem boksu i osobą, która oglądała na żywo te legendarne walki. Nie mogę się doczekać, kiedy przeniosę na duży ekran osobiste i prywatne epizody z życia bohaterów mojego filmu” – mówi Harewood.
Zdjęcia do filmu „For Whom the Bell Tolls” rozpoczną się w 2022 roku. Autorem scenariusza filmu jest dziennikarz sportowy Daniel Harris. Nie wiadomo, kto wcieli się w role Eubanka i Benna. (PAP Life)