Henry Cavill ujawnił, że stara się żyć w zgodzie z filozofią stoicyzmu

Odtwórca ról Supermana i Wiedźmina w najnowszym wywiadzie opowiedział o tym, jak dba o fizyczną i psychiczną formę. Tym, co pomaga mu utrzymać życiową równowagę i radzić sobie z przeciwnościami, jest nie tylko samodyscyplina, ale i mentalny trening zakorzeniony w stoicyzmie. „Zacząłem wdrażać niektóre spośród podstawowych zasad tej filozofii: ‘Nie pozwól, aby to, czego nie możesz kontrolować, miało na ciebie wpływ, martw się tylko o rzeczy, nad którymi rzeczywiście masz kontrolę” – ujawnił Cavill.

Henry Cavill ujawnił, że stara się żyć w zgodzie z filozofią stoicyzmu

Henry Cavill należy do grona najpopularniejszych aktorów w Hollywood. Wcielając się w superbohaterów o ponadprzeciętnej sile i stalowych mięśniach, zjednał sobie sympatię fanów – zwłaszcza płci żeńskiej. Dość wspomnieć, że filmowy Superman i serialowy Wiedźmin regularnie trafia na szczyt rankingów najseksowniejszych mężczyzn świata. Imponująca sylwetka, którą brytyjski gwiazdor dumnie prezentuje na ekranie, jest efektem ogromnej samodyscypliny i wielogodzinnych treningów. Jak przyznaje w wywiadzie udzielonym „People”, aktywność fizyczna od zawsze była ważną częścią jego życia. „Kiedy chodziłem do szkoły, lubiłem uprawiać sport. Nie byłem może jakimś spektakularnym okazem tężyzny fizycznej, ale dawałem radę. Sport mnie napędzał” – ujawnia Cavill.

Zamiłowanie do różnych form aktywności pomogło mu w zdobyciu pierwszej znaczącej roli w filmie „Immortals. Bogowie i herosi”. „Intensywnie trenowałem sztuki walki i wykonywałem sporo ćwiczeń na zbudowanie masy mięśniowej, ponieważ pasowało to do mojej postaci. Nauczyłem się prawidłowo podnosić ciężary dopiero przygotowując się do roli w „Człowieku ze stali”. Wtedy wkroczyłem na zupełnie inny poziom. Od tamtej pory pracuję intensywnie nad formą skupiając się na obszarach, których wymaga ode mnie dana postać” – wyjaśnia aktor.

Cavill podkreśla, że poświęca sporo uwagi prawidłowemu odżywianiu. „Paliwo jest niezwykle ważne. Na śniadanie jem zwykle owsiankę, omlet i 120 gramów polędwicy wołowej. Trzy godziny później jem pierś z kurczaka z białym ryżem, a po kolejnych trzech godzinach – pierś z kurczaka z brązowym ryżem. Na kolację serwuję polędwicę wołową ze słodkimi ziemniakami, a przed snem piję koktajl proteinowy” – opisuje swoje żywieniowe nawyki filmowy Superman. I dodaje, że od czasu do czasu pozwala sobie na uleganie dietetycznym pokusom. „Mniej więcej raz w tygodniu daję sobie przyzwolenie na tzw. cheat meal. Może to być pizza albo niedzielna pieczeń. Dzięki temu nie myślę obsesyjnie o jedzeniu, którego sobie odmawiam” – tłumaczy.

W zachowaniu psychofizycznej formy aktorowi pomaga również odpowiednie podejście do życia. Główną inspiracją stała się dla niego filozofia stoicyzmu, którą zaczął zgłębiać po kontuzji, jakiej doznał w grudniu na planie „Wiedźmina”. „Kiedy patrzę wstecz, muszę przyznać, że to był dla mnie naprawdę trudny czas. Myślę, że jedną z umiejętności, które zdobyłem przez lata, jest po prostu posuwanie się naprzód bez względu na trudności, ciężką pracę i zmartwienia. Kiedy więc pojawiła się kontuzja ścięgna podkolanowego, starałem się odnaleźć w tej sytuacji promyk nadziei. Pomógł mi stoicyzm. Zacząłem wdrażać niektóre spośród podstawowych zasad tej filozofii: „Nie pozwól, aby to, czego nie możesz kontrolować, miało na ciebie wpływ, martw się tylko o rzeczy, nad którymi rzeczywiście masz kontrolę”. Uświadomiłem sobie, że jestem w stanie poradzić sobie z każdym wyzwaniem, że mam w sobie tę odporność, dzięki której mogę stać się tym, kim chcę się stać” – ujawnił Cavill. (PAP Life)

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic